Egmont - komiksy z Batmanem

[Juby]

No Man's Land może w 2023 roku, jak już skończą Knightfall, jeśli dobrze się sprzeda. A że na pewno wyprzeda się na pniu, można spokojnie zakładać, że tak będzie.

Niestety, na spotkaniu potwierdzono, że są jakieś problemy z Batmanem Ego z DC Deluxe i jednak nie trafi do sprzedaży w tym roku. Czyli zapowiedź drugiego tomu Death Metal na grudzień pozostanie jedyną zapowiedzią z tym bohaterem na ostatni miesiąc 2021. Oby z "Ego" wyrobili się do lutego, bo chciałem to przeczytać jeszcze przed premierą filmu z Pattinsonem.

[Leon Kennedy]

Knightfall! Knightfall!!  Knightfall!!! A potem No Man's Land      Jaram się przekosmicznie i super, że w końcu Egmont zdecydował się na te kultowe historię, zajebiście!!!

PS: Zombiakiaczki też bardzo radują.

[Juby]

Dla mnie to wciąż surrealistyczne. Tyle razy czekałem na ogłoszenie polskiego wydania Knightfall (co roku podczas publikacji wiosennego katalogu i co jesień przy Łódzkim festiwalu), że w zasadzie przyjąłem, że już zawsze będę na niego czekał, ale to marzenie nigdy się nie spełni i ogłoszą coś innego. A tu proszę. Niech mnie ktoś uszczypnie.

Na podstawie weekendowych ogłoszeń można już sporządzić listę tytułów z Batmanem na przyszły rok i zapowiada się on bardzo bogaty dla fanów Mrocznego Rycerza. Egmont wyda:

- Batman z Uniwersum DC, tom 3 (+ zapewne tomy 4 i 5, bo wychodzą średnio trzy rocznie)
- Detective Comics z Uniwersum DC, tom 6 (+ pewnie 7 i 8 z tego samego powodu)
- DCeased, Tom 3 (choć nie wiem czy występują w nim postacie ze świata Batmana)
- Injustice, tomy 2 i 3
- Batman: Death Metal, tomy 3 i 4
- 3x DC BLACK LABEL (kontynuacja Białego Rycerza z Harley Quinn, Batman: The Impostor oraz Joker/Harley: Criminal sanity)
- 2x DC Deluxe (Uniwersum DC wg Alana Moore'a oraz opóźniony Batman: Ego i inne opowieści)
- Batman: Knightfall, tomy 1-3
- Batman NOIR na jesieni (jeszcze nie wiadomo co to będzie)

To jest co najmniej 20 wydań zbiorczych, a przecież większość dotyczy pierwszej połowy roku. Dojdą kolejne 2-3 tomy Ligi Sprawiedliwości, być może jeszcze jakieś DC Deluxy (w 2022 ma być ich wydanych w sumie pięć) i kilka niespodzianek. No i przez cały rok będzie wydawana kolekcja Hachette, w której na pewno nie zabraknie Batmana.

[HUDY]

Pieknie to wszystko się dla Nas układa. Prawdziwe bomby zesłał Tomasz Kołodziejczak. Cieszy mnie fakt ze dostajemy: Venom i Miecz Azraele. Będzie sie to wszystko pięknie uzupełniać. Czy w tym Preludium będzie orygin Bane'a?(ten który był w Tm-Semic 2/95r)- Było by ekstra.
Jednak ciągle mam niedosyt klasyki, im więcej wznowień(i uzupełnień) do Tm-Semic tym lepiej. Może po NML cofna się i wydadzą jakieś Gacki Norma i Granta. A moze pocisna dalej w Morrisona, tez czekam na taka zapowiedz.

[Juby]

Cieszy mnie fakt ze dostajemy: Venom i Miecz Azraele. Będzie sie to wszystko pięknie uzupełniać. Czy w tym Preludium będzie orygin Bane'a?(ten który był w Tm-Semic 2/95r)- Było by ekstra.

Tak, Zemsta Bane'a widnieje w spisie oryginalnego Prelude to Knihtfall, więc w naszym też powinno być. Razem z Venomem i Mieczem Azraela da to +600 stron na pierwszy tom (jeżeli nie przytną jakichś zbędnych zeszytów). Ciekawi mnie jak nazwą taki album i którą okładkę dadzą na front. To samo z Knightfallem, który miał chyba pięć różnych wydań. Osobiście wszystkie mi się podobają, ale z całym szacunkiem do Kelley'ego Jonesa, najbardziej ta druga.



Tym zagraniem Egmont sprawił, że z mojej listy wydań TM-Semic do nadrobienia, zostało jeszcze jakieś 5 zeszytówek (4 numery z 1993 i jeden z 1997) i... chyba tyle. Reszty nie widzę sensu już nadrabiać, skoro w tych czterech albumach Egmont wyda dwa wydania specjalne z 1994 + całe roczniki 1995-1997 i o wiele więcej.

[HUDY]

Super info, dzięki będą dodatkowe strony z tego zeszytu. Przeglądając link widać ze są tam tez niepublikowane u nas zeszyty wiec jest podjarka. Miałem kiedyś wydanie z ta 2ga okładką, spieniężyłem licząc na Egmont i trochę lat się naczekałem. Na szczęście mam całość  Knigtfall z Samic, jak ich całego Batmana

[Juby]

Trochę szkoda, że Venom, Miecz Azraela i Prelude to Knightfall nie wyjdą każdy osobno, ale podejrzewam że wolą skleić je w grubego składaka aby nie wypełniać Batmanem zbyt wielu slotów wydawniczych i żeby przyspieszyć wydanie dania głównego jakim jest Upadek Rycerza. Jeszcze nigdy nie czytałem takiej 600-stronicowej cegły, oby dało się to komfortowo czytać.

Tył okładki Batman: Death Metal, tom 1 zdradza planowane daty wydania i okładki tomów 3 i 4 (luty i kwiecień 2022 roku).

[LelekPL]

Fajnie, że będzie Knightfall. Bardzo nostalgiczna podróż się zapowiada dla wszystkich, którzy pamiętają Semici, więc w tym i dla mnie. Obecnie raczej nie kupuję za dużo komiksów (ostatnio tylko Batman Świat), ale to pewnie dodam do kolekcji.

Zastanawiam się też nad Ego, ale to pewnie przed filmem, i może w końcu na coś Alexa Rossa się skuszę.

[Rado]

- Batman NOIR na jesieni (jeszcze nie wiadomo co to będzie)

Być może nowe Black and White.

[Juby]

Byłoby super! Obok Ego i Knightfall kolejny album, którego na 100% bym kupił. Ale myślę, że równie dobrze może to być pełny The Court of Owls, o którym wspominał kiedyś redaktor naczelny Egmontu (chociaż może to zostawią na 2023, kiedy będzie dziesięciolecie pierwszego polskiego wydania). Kojarzę, że z niepublikowanych u nas NOIRów wydano jeszcze The Dark Knight Strikes Again, Black Mirror oraz Dark Victory - nie mogę znaleźć w sieci żadnej rozpiski, czy było coś więcej, ale Egmont może wydać także te historie (dwie z nich są od dawna niedostępne, a Mrocznego zwycięstwa Egmont jeszcze nigdy nie wydał, tylko Mucha Comics).

Do październikowych zapowiedzi dodano również taki premierowy tytuł (miękka oprawa, 48 stron):

Od jakiegoś czasu znane są już tytuł i oficjalna okładka:



Premiera w Polsce tego samego dnia, co w USA.

Czyli Pan Tomasz Kołodziejczak mylił się na festiwalu, że grzbiet nowego NOIRa będzie czarny, jak w amerykańskim wydaniu. Szkoda.

[Juby]

Z dużej chmury mały deszcz. Po mocnych zapowiedziach Egmontu podczas MFKiG na rok 2022, zacznie się on wyjątkowo skromnie dla fanów Mrocznego Rycerza. Na styczeń wydawnictwo nie planuje żadnego albumu z Batmanem, lub bohaterami z jego świata (ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2014!), a w świeżo opublikowanych zapowiedziach na luty znalazł się zaledwie jeden tytuł (premiera 22.02):



Wielka szkoda, że Batman: Ego i inne opowieści, którego przecież planowano na październik 2021 (pod poprzednią premierę The Batman) zalicza taka obsuwę, że nie wyjdzie nawet przed aktualną premierą filmu Matta Reevesa. Liczyłem, że uda mi się go przeczytać przed seansem, a tu klops. Trzeci tom Batman: Death Metal też jak się okazuje nie wyjdzie w lutym, choć tak został zareklamowany na okładce tomu pierwszego.

Mam nadzieję, że w marcu w końcu pojawi się coś, na co czekam.

[Q]

Wygląda, że w marcu  wraz z premierą "The Batman" dojdzie do kumulacji tytułów z Batmanem i wtedy będzie narzekanie, że wszystko w jednym miesiącu wydają.

[Juby]

Czemu narzekanie? Przecież nie wszystko trzeba kupować z marszu, można to sobie rozłożyć na wiele miesięcy.

Widzę, że ten Batman: Imposter ma premierę równo z resztą świata (jak Batman: The World we wrześniu). Czyli to odgórna inicjatywa DC i jeśli tylko amerykański wydawca zdecydowałby o przesunięciu premiery na marzec, Egmont także i w lutym nie wydałby nic z Batmanem.

[Q]

Niby można, ale jeśli trafi się jakiś tytuł, który rozejdzie się jak świeże bułeczki.

[Juby]

Łatwo to rozpoznać i w pierwszej kolejności wziąć bardziej chodliwe kąski. Np. wiadomo, że wszystko z Knightfall (na którego fani czekali 25 lat) i nowego Batman NOIR (które wychodzą w limitowanej ilości, często nieprzekraczającej 1000 sztuk) lepiej brać od razu, ale już zwykłe serie (tzw. ongoingi) i DC Deluxe to komiksy, które mogą schodzić z półek latami i jeszcze otrzymają dodruki, więc mogą czekać. Nie spodziewam się w marcu jeszcze nic z klasycznego Batmana, ani NOIRa, więc liczę tylko na Ego.