Avatary i Sygnaturki.

[kelen]

Twórca "Regular Show" (a także inna osoba, twórca "Adventure Time") pracował nad Flapjackiem. Bodajże jako storyboardzista i autor niektórych scenariuszy.

[Rado]

A do tematu - Rado, kim jest postać stojąca za Poison Ivy w twojej sygnaturce? Corrosiveman?

Takiego undergroundowego villaina jak Corrosive man, chyba by nie dawali w tak zacnym gronie. Wcześniej myślałem, że to Croc, ale teraz to sam już nie jestem pewien, heh.

[Tengu]

Moim zdaniem to Killer Croc, widać że pokazano tam tych najbardziej rozpoznawalnych przestępców. Btw, jak wszyscy już odświeżają tak swoje wizerunki, to też postanowiłem sprawić sobie coś nowego - Blue Beetle. Jeśli ktoś się nie interesuje jego postacią, to być może kojarzy Żuka z "Batman: The Brave and The Bold" lub "Young Justice".

[Johnny Napalm]

Hę? Funky nie rozumieć

Zenederdzić - nie mylić z znerdzić - po prostu nawiązałem do twojej sygnaturki:

Dzięki Mel mam wspaniałą sygnaturkę przedstawiającą maszerujących żołnierzy Nationale Volksarmee. Jeszcze raz dzięki Mel

No właśnie. Nationale Volksamee to chyba była armia towarzyszy zza Odry, nie? Fajna ta sygnatura, co prawda nie jestem fanem defiladowego kroku, ale w wersji black&white mi się podoba.

[BlackBat]

U mnie na avku Wariorette, czyli kim chcę być kiedy dorosnę

A w sygnaturce Jason Statham w epickiej scenie z Expendables 2, których od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką Cause PG-13 is for pussies

[Johnny Napalm]

BlackBat, czy jest to ta sama superdziołcha z Wild C.A.T.S? Kurcze, pozbyłem się niegdyś wszystkich komiksów Jima ze swojej kolekcji, podobnie jak Spawnów. No i teraz nie jestem na bieżąco.
Świetna sygnaturka.

[BlackBat]

Johnny Napalm, nie to przemieniony mrocznymi mocami Guy Gardner z Warrior #42
Dzięki

[Funky]

Johnny cóż w NRD naprawdę mieli pruski dryl w armii. Było to widać po mundurach i paradach. Szkoda że Bundeswehra jest zarządzana przez mięczaków i wygląda dzisiaj bardziej jak komedia niż Niemiecka armia. A krok defiladowy uwielbiam (Stechschritt w czasach do 1945 roku, a po wojnie w "Czerwonych Prusach" Exerzierschritt) który wygląda bardzo efektownie. Sam jestem z niej zadowolony i słowa uznania dla Mel

[Johnny Napalm]

@BlackBat, ?artujesz chyba sobie. Z Guy'a zrobili babke? Jak? Po co? Po ch..., ?e tak spytam. Czy?by DC robi?o krok do ty?u i wraca?o do niechlubnych pomys?ów rodem z czasów mocno przedkryzysowych? Blech...

@Funky, avek jest niez?y, cho? nie podzielam twojego zdania. Ja tam zdecydowanie wol? ?eby u nich dowodzili ciapciaki i mi?czaki, ni? kolejny raz, wprowadzaj?cy dyscyplin? "?elazny kapral".
Poza tym jak zapewne wiesz termin fan kroku defiladowego jest dosy? dwuznaczny. Kto czyta? "Przysi?ge zza grobu" ten wie.

[Funky]

@Johnny Napalm - Bundeswehra powinna wrócić do pruskich tradycji z których w dużej mierze zrezygnowała. Chodzi mi o parady i stechschritt. Powrót do tradycji nie oznacza tego że wejdą do Warszawy . Bo dzisiaj orkiestra reprezentacyjna i Wachbataillon (Batalion Ministerstwa Obrony) ze swoim marszem przypominają mi 85 letnią babcię . Po wojnie w 1955 roku powinni wrócić do tradycji Reichswehry (heh zresztą propaganda NRD mówiła o tym że Nationale Volksarmee to prawdziwa armią Niemiec a Bundeswehra w amerykańskich mundurach jest tylko jankeską marionetką ) Co innego społeczeństwo dowodzone przez psychopatę (Hitlera) a co innego powrót do starych pruskich tradycji w armii.

A planujesz może wstawić nowy avatar? (bo ten Gizmo coś skromnie wygląda )

[Johnny Napalm]

Jak to, Gizmo skromnie wygląda? Wygląda z pudełka - przyjżyj się uważnie.
Zamierzam trochę z nim pokombinować. Szukałem w goglach wersji Gizmo w stylu Rambo - z Gremlinsów 2 - gdzie paradował z bandamą i kuszą zrobioną ze spinacza. Niestety, albo potencjalne avatary są słabej jakości, albo Gizmo źle ustawił się do zdjęcia.
Chyba sam go przerobię, bo nie mam wyjścia.

Funky, problemy z narodem niemieckim wynikały głównie z pruskiej dominacji. Już po I WŚ większość polityków na Zachodzie twierdziło, że trzeba rozbić Prusy i wszystko co sobą reprezentują, żeby nie narzucały swojej dominacji i stylu ekspansji innym landom niemieckim. Nawet hitlus, chociaż parweniusz, to jednak wiedział, że pruska tradycja militarystyczna to to na czym może budować swoją politykę.
Dobrze więc, że nie ma już Prus i ich drylu, bo ktoś mógłby go wykorzystać nie tylko do organizacji pięknych parad.

[BlackBat]

@ Johnny Napalm chill out, to nic poważnego. Po prostu w numerze Guy Gardner Warrior #42 Guy został zamieniony przez swojego wroga w babkę tylko na czas tego jednego zeszytu, głównie dla jaj Pod koniec wrócił do normy. Komiks jest, żeby Ci nie skłamać, oneshotowym jokiem z 1996 roku więc nie ma obaw, nikt tu cycków na stałe nie przyprawia

[Nagi Wonrz]

Snake z rogiem + Tony wskakujący w zbrojkę.

[Funky]

@Johnny Napalm - Gizmo to twój znak rozpoznawczy i powinieneś mieć avatar większy i lepszej jakości.

A co do Prus to podam przykład Chile gdzie pod koniec XiX wieku Niemcy szkolili ich armię. Do dzisiaj wojsko Chile używa kroku defiladowego i Sahlhelm (który wygląda jak ten z czasów Reichswehry i II WŚ). I Chile to nadal normalny kraj i jakoś nie wkracza do Argentyny . Wojsko w tym kraju jest bardziej Niemieckie od samych Dojczów . Polityka imperialna rządu (jak u Putina dzisiaj) to jedno a wojsko i jego tradycję to zupełnie coś innego. Myslę że Niemcy jako naród mają prawo do swoich tradycji. Zresztą nie wierz w te bajki o tym jaka to potulna jest Republika Federalna. Bo dzisiaj Niemcy rządzą w Europie dzięki UE. I to Niemcy mówią jak ma wyglądać polityka w Eurolandzie (przykłady Hiszpanii, Grecji i Cypru) Co prawda robią to w białych rękawiczkach. Ale efekt jest taki że UE jest w dużej mierze rządzona z Berlina.

[Johnny Napalm]

@Franek, zadziwiłeś mnie doborem nowego avatara i sygnaturki. Szczerze mówiąc, od razu nie rozpoznałem Frediego.
@Nagi Wonrz z kolei zapodał jednego z moich ulubionych aktorów i to w wersji ze swojej życiowej roli. Nieźle...