Aktualności:

"Batman. Łowy" od 22 stycznia.

Menu główne

Ulubione programy i kanały telewizyjne...

Zaczęty przez BD96, 06 Listopad 2010, 21:12:23

BD96

Postanowiłem założyć taki temat bowiem jestem ciekaw na jakich kanałach telewizyjnych najczęściej przesiadujecie, i które najbardziej lubicie. To samo również się tyczy różnych programów, np. coś pokroju dokumentów czy programów publicystycznych. Na początek przedstawię swoje "podium".

TVN24 (Dobra telewizja informacyjna, dużo polityki i informacji ze świata. Świetna jakość i zawsze są pierwsi na miejscu zdarzenia, aż mi się przypomina włamanie na moim osiedlu - i 24 tam było ;D)

Super Stacja (Podobnie jak powyżej, a poza tym podchodzą z kuriozalnym dystansem do całego świata, a zwłaszcza do polityki. Nie przebierają w "środkach", i forma nie przerasta przekazywanych przez nich treści. No i żarty z Ojca Rydzyka są nieśmiertelne!)

HBO (Nowe filmy oczywiście)

TVN, i Polsat (Zwykłe kanały ramówkowe, każdy je ma, każdy się z nich śmieje, każdy je ogląda)

Jeśli chodzi o programy... Szkło kontaktowe (Czyli podsumowanie niedoli świata z przymrużeniem oka :P)

Krzywe zwierciadło (Program Super Stacji, jak powyżej.)

Taniec z Gwiazdami (Wyłącznie poprzez "walki" Gołoty! :P)


Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

TheBeatles

Canal+ Sport (mecze ekstraklasy Premier Leugue i Ligi Hiszpańskiej)
Comedy Central(How i met your mother)
Programy
Kuba Wojewódzki(świetne rozmowy z ciekawymi ludźmi)

BD96

Z programów sportowych uwielbiam TVP Sport za częste pokazywania rozgrywek jednego z mojego ulubionych sportów - hokey!. Ostatnio bodajże widziałem mecz Kanady z... zapomniałem który to kraj szlachetnie przegrał z "czerwonymi listkami". eXtreme Sports za częste puszczanie wspaniałych zawodów "wresling"! (Mysterio rulez :D!).
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Deuce

Telewizji za dużo nie oglądam, ale oczywiście mam swoje ulubione kanały.

Polsat Sport - głównie interesuję się sportem: MMA, piłka nożna czy siatkówka. Tego jest tam dużo, brakuje mi jednak mojej ulubionej Serie A, więc wspieram się Canal+ Sport oraz Canal+ Sport 2 (głównie mecze Juve).
Euro Sport - ostatnio ramówki są bardzo słabe. Z obecnych to lubię oglądać Snookera. Również bardzo lubię wrestling, ale jestem przeciwnikem WWE, a tylko to teraz tam leci, więc oglądam co innego, gdzie indziej.
Universal Channel - codziennie oglądam tam nieśmiertelny serial Nash Bridges
Polsat i Polsat 2 - mają śmieszne seriale komediowe
Oglądam też programy informacyjne, ale nie mam żadnych faworytów.
"To już nowa gra -- Nie ma czasu na miękkie rękawiczki !"
~ Jean Paul Valley - Batman

Mr.G

HBO to kwestia przereklamowana, wszystkie super-premiery prędko stają się męczącymi powtórkami ciągnącymi się miesiącami, tak więc lepiej wypożyczyć sobie film.

Comedy Central uważałem za kanał z potencjałem w sensie takim, że nie mając zupełnie czego oglądać właśnie tam obejrzę jakiś serialik. Jednakże tam reklamy albo trwają obecnie albo za chwilę się zaczną, są zbyt częste jak na krótkie odcinkowe komedyjki.

Wszelkie odłamy kanału AXN są dobre dla śledzenia 1-2 seriali, tak więc i cała paleta tejże stacji wydaje się być zbędna.

Na Universal Chanel raz na jakiś czas, przebijając się przez system nadawania non-stop seriali (patrz. AXN), puści dobry film, ale wtedy zaczyna się sytuacja z HBO, czyli powtarzanie go aż do znudzenia.

Na sportowych się nie znam, bo nie lubię.

W zestawieniu TVN vs. Polsat zdecydowanie wygrywa TVN mający jeszcze jakąś klasę w porównaniu ze szmirą pokroju Polsatu i jego nieudolnie naśladowanymi programami rozrywkowymi, znanymi już na pamięć filmami, słabymi premierami filmowymi oraz potężnymi blokami reklam (niby długości bloków reklamowych w Polsacie i TVNie są podobne, ale te z TVNu wydają się być bardziej przyswajalne).

Wszelkie kanały z kreskówkami zeszły na psy poprzez czyniące-z-mózgu-kisiel bajeczki. Jedynie Boomerang trzyma się jeszcze klasyków, choć mogliby dawać nowsze Looney Tunes, bo tych starych nie da się oglądać (nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze ujrzę Strusia Pędziwiatra).

Wszelkie programy naukowe mają się podobnie jak Comedy Central. I staraj się być tu mądrzejszym, gdy zaraz dostajesz pokład cholernie męczących reklam.

Programy muzyczne to strata czasu i nerwów biorąc pod uwagę współczesną muzykę.

TVP 1 i 2 mają swoje wzloty i upadki. Beznadziejne teleturnieje, trochę zbyt wiele kabaretów, ale za to dobre niezobowiązujące i odpowiednie filmy.

Cenię Ale Kino, na którym raz na jakiś czas można obejrzeć coś ambitniejszego.

Smutne jest także to, że nie potrafię wskazać ani jednego lubianego programu telewizyjnego. Może Wideoteka dorosłego człowieka? A, no i jeszcze programy kulinarne Makłowicza - ten koleś ma genialne poczucie humoru.
Ponadto nie potrafię zrozumieć fenomenu Wojewódzkiego. Jak można nazwać jego rozmowy z gośćmi ciekawymi? Lub w ogóle postać Wojewódzkiego ciekawym? Co za paranoja, by człowiek w programie rozrywkowym "Mam Talent" wykazywał się niekiedy jakąś błyskotliwością, a rozmawiając ze znaczącymi w pewnych kręgach ludźmi tego kraju ukazywał sam siebie jako najbanalniejszego człowieka naszego narodu jedynie pozbawionego wulgarności. Jeżeli ktoś sądzi, że Jakub Wojewódzki w swoim show jest błyskotliwy i zabawny to, do diabła, z jak ograniczonymi ludźmi macie do czynienia na co dzień?

Reasumując - telewizja jest mało udana i całą rodziną już dawno jednogłośnie doszliśmy do wniosku, że byle do końca umowy o kablówkę.

Roy_v_beck

Słuchajcie ziomale, wiecie że od 6-tego listopada startuje nowy kanał - FOX. Będzie to program z amerykańskimi serialami. Niby nic nowego, bo jest i AXN i Universal Channel, ale w ofercie FOX są takie seriale jak "The Walking Dead" i "Sons of Anarchy", więc może w końcu coś ekstra się uda.
Ciekawe oczywiście czy znajdzie się to u mnie na kablówce.

Mikoto

#6
Ja tam w telewizji oglądam tylko:
- Polsat
Świat według Kiepskich (oczywiście tylko te stare, kultowe odcinki, nie ten nowy szmelc o 20, który z Kiepskimi ma wspólny tylko tytuł i imiona bohaterów),
Miodowe lata - w każde wakacje Polsat je powtarza. Nie wyobrażam sobie wakacji bez Karola i Norka ;D.

- TVP, TVP2
Familiada - Tak długo jest w telewizji, a ani trochę się nie znudził i nadal ogląda się go tak samo dobrze jak te 15 lat temu kiedy debiutował ;).
Jeden z dziesięciu - Chyba jedyny teleturniej, w którym jeszcze liczy się wiedza.
Kultowe już seriale z PRL - u takie jak np. Czterdziestolatek, Alternatywy 4, Zmiennicy itp.

- National Geographic i inne Discovery

I sporadycznie jak leci jakiś ciekawy film.

Rzadko TV oglądam, bo nie ma tam czego oglądać. Masa głupkowatych programów rozrywkowych i równie mądrych seriali mnie odstrasza.
CytatProgramy muzyczne to strata czasu i nerwów biorąc pod uwagę współczesną muzykę.
I jeszcze, żeby na tych kanałach była ta muzyka. Lwią część ramówki takiego np. MTV zajmują kretyńskie programy randkowe dla nastolatków...

LelekPL


BD96

Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Johnny Napalm

CytatJeden z dziesięciu - Chyba jedyny teleturniej, w którym jeszcze liczy się wiedza.
Kultowe już seriale z PRL - u takie jak np. Czterdziestolatek, Alternatywy 4, Zmiennicy itp.

- National Geographic i inne Discovery
Ja również uważam Jednego z dziesięciu za jedyny wartościowy teleturniej. No i na serio, tam nie idzie się po samą kasę, która w porównaniu z innymi teleturniejami jest bardzo skromna, ale po to żeby sobie coś udowodnić... może po splendor wiedzy, szacunek, itp. Bo sorry, ale  w produkcjach innych tv tego się nie uświadczy. Poza tym większość teleturniejów np z TVN jest... powiedzmy, lekko ustawiana.
Kultowe seriale z PRLu - Zmiennicy i Alternatywy 4 wymiatają po prostu. ;D Mógłbym je oglądać od nowa co 3 lata - co roku powtórki to jednak za dużo. Nawet nadużywany Miś już nie śmieszy.
National Geographic, Animal Planet i Discovery - tak naprawdę jedyne programy edukacyjne, które pozostały. Na publiczną nie ma co liczyć. Poza tym lubię oglądać przyrodę.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Leon Kennedy

Jak już to Comedy Central lub coś z Discovery.

Rado

Ja, gdyby nie kanały sportowe, to nie wiem czy bym coś oglądał w ogóle. Tak już zdziadziałem totalnie, że to wszystko mnie męczy. Wspomniany tu już Jeden z dziesięciu, to jak najbardziej na tak. Zgadzam się, że to chyba ostatni teleturniej, w którym liczy się tylko wiedza. Milionerzy, swego czasu, odejmując tą komercję z kołami ratunkowymi itp. też jakiejś wiedzy wymagały. Pamiętam, chyba nawet ostatnie pytanie o sam milion, było kto wymyślił postać Batmana heh. Jeśli pamięć mnie nie myli, to możliwości były takie: Bob, Stan Lee, J. Siegel i bodajże Jack Kirby.

Czasem jeszcze, obejrzę z chęcią, jakiś dobry kabaret. Na kanale Ale Kino!, TVP Kultura też coś znajdę dla siebie. I tyle.

Funky

#12
Bardzo lubię program "Pogromcy Mitów" który nie tylko jest ciekawy (badania filmowych mitów lub kreskówkwych co się stanie jak wsadzi się palce do dubeltówki? ;D) ale ma miłych prowadzących (szczególnie Kari Byron, chociaż nie lubię ponuraka o irytującym wyglądzie Jamie Hynemana) Jak tylko zdarzy mi się natrafić na program "Z akt FBI" który leci na Discovery to oczywiście oglądam. Pokazują różne sprawy kryminalne którymi zajmowało się Federalne Biuro Śledzcze. Oczywiście najważniejszy jest wątek kryminalny ale można zobaczyć na własne oczy prawdziwych agentów FBI. A ci są zupełnie inni od swoich filmowych "kolegów". Ani przystojni ani w eleganckich drogich garniturach ;) (oczywiście chodzą w garniakach ale w porównaniu z tymi z filmów to chyba kupują je w lumpeksie :P) A jak nie ma nic ciekawego w kanałach tematycznych to puszczam sobie "Jeden z Dziesięciu" (jak oczywiście jest pora nadawania tego teleturnieju) Szczególnie lubię oglądać Tadeusza Sznuka który jest uosobieniem dobrego smaku i kultury. I żeby się pochawlić to gdybym występował w tym programie to co prawda nie dotarłbym do finału ale nie musiałbym też się wstydzić swojej wiedzy (ha taki jestem yntelygent ;D) Zobaczę jeszcze coś jak po prostu znajdę coś ciekawego i oprócz wyżej wymienionych programów nie mam ulubionych tytułów. Szkoda że większosć stacji w Polsce ze swoją ramówką po prostu odmóżdża ten biedny Naród :(

Johnny Napalm

Pogromcy Mitów - też ich lubię, chociaż kiedyś bardziej mnie ten program jarał. Kari Byron świetnie sobie radzi w solowym programie, no i wolę jej program obecnie. Te możliwości odpowiedzi są fajnym pomysłem, można się włączyć w ten program.
Amerykański chopper - Seniorowi matka umarła, szkoda, bo była spoko, chociaż podchodziła pod setkę. Spoko ludzie, pewnie dlatego, że płynie w nich polska krew. No ale to cholerycy... ale to tez jest fajne, to też przez polską krew pewnie.
Jeden z Dziesięciu - the best! Nikt nie podskoczy temu programowi, kiedyś też bawiłem się w odpowiadanie na te pytania, ale to nie to co w studiu, gdzie jest stres i gorąco od świateł, no i odpowiada się na czas. Co z tego, ze odpowiem jak by się okazało, ze minęły 4 sekundy lub 5? Kiedyś chciałem się tam wybrać, może się kiedyś odważę.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Rado

Jakiś czas temu przestałem na bieżąco oglądać program "Pogromcy Mitów", ale ostatnio na youtube trafiłem na jeden odcinek specjalny. Tym razem pogromcy zajęli się mitami o żywych trupach, chodzących zwłokach, czyli po prostu o zombie. Przyznaję, że z wielką przyjemnością mi się to oglądało. Gospodarze sprawdzali między innymi, czy w sytuacji gdy jesteś otoczony przez hordę zombie, lepszym sposobem na obronę będzie broń palna czy broń biała? Dodatkowo, pogromcom towarzyszył jeden z aktorów z serialu "The Walking Dead". Można obejrzeć tutaj:

http://www.youtube.com/watch?v=JIHOUvOH9og#