Batman - przewodnik dla początkujących.

[Grim Knight]

A co tez ty mówisz? Jak przeczytac Husha, jak nie znasz antagonistów Batmana (wystepuje ich od cholery przeciez) czy postaci ze świata Supermana (Luthor, Perry)? Albo Huntress? Bez solidnej znajomości postaci z Uniwersum ani rusz.

[Jon]

Luthora i Perry'ego zna kazdy z serialu "Lois i Clarck"...

a do poznania Huntress wystarczy Batman vs Predator II.
to tlumaczy wszystko.

[Grim Knight]

Do poznania dr Thompkins "Batman: halloween".....

Lista sie wydluza....

[Jon]

Zarówno Leslie jak i Alfred nie potrzebują przedstawienia.

[Grim Knight]

Jednak musisz pamietac, ze pomagamy tu "początkującym". Ty patrzysz z pozycji wyjadacza "a bo to wszyscy znają". A ja staram sie wczuc we wlasną skóre, jak rozpoczynalem kolekcjonowanie i tez bylem "początkujący". I uwierz mi, Husha bym za cholere nie zrozumial.

[Jon]

moze i nie jestem obiektywny, ale od czegoś trzeba zacząc...
Ja zaczynalem od Knightfallu. Nie trzeba znac "origin story" kazdego przestepcy, aby sie  dobrze bawic.
O Leslie pierwszy raz usllyszalem wlaśnie w Hushu, i do wyjaśnienia sprawy wystarczyla wikipedia.

[Grim Knight]

Tez racja, jednakowoz akurat w Hushu cholernie utradnia czytanie nieznajomośc takowych. I dobiera polowe frajdy "Jakiz to villain sie pojawi za chwile? Jaki? Jaki?"

[Jon]

ok, mankament scenariusza.

wrogów bylo zdecydowanie za duzo.
obyli by sie bez Rash Al Ghula, Krokodyla, Denta i Crane'a.

[Grim Knight]

Loeb? Coś ty, przeciez on uwielbia te wspaniale mozliwości, jakie otwiera przed sobą DC Uniwersum! Tyle postaci nie moze sie zmarnowac, wiec trzeba je powciskac w nawet najbardziej naciąganych wątkach, byleby byly! Potem sie wyjaśni, ze to taki mega-skomplikowany plan i tylko Batman i Riddler go rozumieją, bo czytelnik za glupi jest. O.

[Jon]

ile ironii.

poszukaj tez plusów.
- arcyciekawy nowy wróg.
- kreska-ok, rzecz gustu, dla mnie świetna, chociaz troche przesadzili z Huntress.
- Jason! jak go zobaczylem- zszedlem. Wolal bym go jednak jako klona.

BTW
jeśli tak jedziesz jedynce, to co powiesz o Hush Returns?

inny rysownik
inny scenarzysta
mniej wrogów i bardziej trzymająca sie kupy akcja.

[Grim Knight]

Wiesz....nie to, ze jade. (Nie widzialeś, jak jade, i nie chcesz widziec ). Po prostu nie lubie komiksów przeladowanych postaciami, z kupą technologicznych bajerów, gdzie jest malo detektywa, a duzo superhero.   I banda paletających sie pomocników.

[Jon]

nie lubie komiksów przeladowanych postaciami, z kupą technologicznych bajerów, gdzie jest malo detektywa, a duzo superhero.   I banda paletających sie pomocników.

nie, wcale nie jedziesz.
chech, no to z DC nie masz latwego zycia...

ostatnio czytalem Teen Titans Showcase...
to dopiero psychoza...

[Grim Knight]

Dlatego czytam glównie Vertigo

Ile nerwów oszczedza.

[Jon]

to jeszcze przede mną.

[Grim Knight]

To rzucaj teen titansowe showcasy w cholere i bierz sie za Sandmany i Kaznodzieje!

(alez mam dziś poetycki nastrój, ho ho. Tomiki podpisuje przy wejściu, prosze sie nie tloczyc)