Kontynuacje TDK- jakie powinny wedlug was byc??

[kelen]

Moze i nie, ale Nolan zawsze moze zrobic od razu z Dicka Nightwinga.

[Mr.G]

Jak dla mnie to im mniej Robina, tym lepiej. Nigdy nie przepadalem ani za nimi, ani za calą tą bat-rodzinką.
Batman jest samotnikiem, mrocznym i gro?nym. Takie kolorowy chlopak krecący sie przy jego tylku móglby zniszczyc opinie Mrocznego Rycerza w przestepczym świecie.
Jeśli chodzi o Nightwinga to moze bym sie przekonal, ale tylko jako oddzielny bohater.

[Maxie Zeus]

Jestem tego samego zdania co Mr.G

[Grim Knight]

Po co kolejnego trykociarza wprowadzac? To, ze Nolan sie bedzie inspirowal Loebem i Salem nie znaczy, ze od razu musi Robinów wprowadzac.

[Mr.G]

Ufam Nolanowi i wierze, ze nie ma w planach wprowadzic Robina.

[Mariano]

Co do przypuszcze? dotyczących trzeciej cześci to wydaje mi sie, ze Gordon powinien zostac w niej wreszcie komisarzem, a wtedy po odejściu Lobe`a policja zmieni swój negatywny do Batmana stosunek. Co do Robina to przeciez kiedyś Nolan wspominal, ze nie ma w planach wprowadzania tej postaci do swoich filmów.

[Maxie Zeus]

Gordon zostanie juz komisarzem w TDK (sam Oldman to potwierdzil), a Loeb zginie 

[Mariano]

ale spoilera zarzucileś, szkoda...przysiąglem sobie ostatnio, ze nie czytam juz zadnych spoilerów o TDK bo i tak za duzo wiem i nie chce sobie psuc frajdy z filmu

[Maxie Zeus]

Ojj...... no to wielki sory z mojej strony

[Mariano]

no bez przesady, nic sie nie stalo wracając do tematu to naprawde nie ma co sie martwic, Robina nie bedzie, Nolan mówil o tym, tylko teraz nie pamietam, który Nolan, ale chyba Chris

[(A)nonim]

fani robią z niego świetego, a kto wie, czy przez swoją niedojrzalośc nie rozwalil pomyslu na trzeci film Nolana...

No robienie z niego świetego to naduzycie bo przeciez nikt go osobiście nie znal. Mi podobal sie jego styl ubierania. Ale teraz sie zapytam, jaką niedojrzalośc, on przypadkiem przedawkowal leki, bo mial problemy ze snem. Niedojrzalością bym tego nie nazwal, raczej niedoinformowaniem i nieszcześliwym wypadkiem. Inna sprawa ze rzeczywiście szkoda, bo jego śmierc bardzo zamieszala (wiem niezbyt to chwalebna wypowied? w sensie moralnym). Jezeli Joker przezyje to jestem za zmianą aktora.

z trailerów wylania sie raczej gangster- terrorysta- platny zabójca, niz kompletny szaleniec.

Dobrze a teraz cofamy sie do pierwszych wystepów Jokera w komiksie. Byl on tam kompletnym szale?cem znanym z pó?niejszych komiksów, czyli dopiero od lat 80?
Nie, Joker jest tutaj zlodziejem-mordercą zabijającym swoje ofiary w specyficzny sposób, ale zalezy mu na kradziezy (i do tego wchodzi cale show). Oczywiście normalny tez nie jest bo kto normalny odwala takie rzeczy. Ale to pokazuje ze Joker nie jedno ma imie, a przeciez ten bandyta-artysta to wlaśnie ORYGINALNA wizja Jokera.
No i teraz powtórze to jeszcze raz, czy facet który kreuje sie w ten sposób (makijaz, dziwny strój itp.) i wymyśla misterny plan rabunku na bank którego uczestnicy sie wzajemnie zabijają, dokonuje masowego mordu itp. jest normalny?

[Nietoperz]

Ledger to dobry aktor.

byl.

fani robią z niego świetego, a kto wie, czy przez swoją niedojrzalośc nie rozwalil pomyslu na trzeci film Nolana...

Co mialeś na myśli?

[Jon]

Nie chce zadneog Robina (chyba, ze Nightwinga)

Robin jest oczywiście tragicznie infantylny, zaś zóltą peleryną i zielonymi gaciami deprecjonuje mrok naszego drogiego maniakalnego herosa.

Ciekaw jestem jaki strój sfabrykowal by dla niego Nolan, aby mlody czlowiek nie wyglądal tragicznie dziadowsko.

Z kolei Nightwinga po prostu nie lubie- sama koncepcja postaci zawsze wydawala mi sie zapchajdziurą mającą na celu upchniecie w jakimś koncie nie przydatnej juz postaci. Dick w tej wersji jest tragicznie nieklimatyczny, totez trzymal bym sie dojrzalej drogi rozwoju postaci, jak ta z "Grayson'a".

Ale to pokazuje ze Joker nie jedno ma imie, a przeciez ten bandyta-artysta to wlaśnie ORYGINALNA wizja Jokera.
No i teraz powtórze to jeszcze raz, czy facet który kreuje sie w ten sposób (makijaz, dziwny strój itp.) i wymyśla misterny plan rabunku na bank którego uczestnicy sie wzajemnie zabijają, dokonuje masowego mordu itp. jest normalny?

Doigralem sie...

Trudno, dzialajmy planowo.

1.   Z tego co wiem (a wiem niewiele, bo nie upubliczniono wyniku śledztwa) Ledger bedąc w dlugotrwalej depresji, wynikającej z niesatysfakcjonującego zycia osobistego zdecydowal sie popelnic samobójstwo  Ja, osobiście i calkowicie subiektywnie uwazam decyzje o rezygnacji z zycia podjetą przez rozchwytywanego aktora jako calkowicie niedojrzalą. Irytuje mnie fakt, ze dla wielu fanów stalo sie to kolejnym powodem do okazywania mu uwielbienia. Co wiecej- śmierc aktora jest bezwstydnie wykorzystywana w kampanii reklamowej.  Z kolei budowa nowej koncepcji Jokera wymagala od scenarzysty i rezysera wiele odwagi i wysilku. Osoba nie mająca szacunku do pracy innych ludzi,  torpedująca przez to zarówno scenariusz trzeciego filmu jak i oczekiwania setek tysiecy fanów budzi we mnie gleboki niesmak.

2. Cytowana przez ciebie ORYGINALNA wersja Jokera pochodzi z Golden Age'a, i jako taka z uwagi na swoją niekanonicznośc nie powinna byc  punktem odniesienia w stosunku do wizji Jokera, która powstala w momencie, gdy komiks Batman stal sie czymś wiecej niz tylko ewolucją Kaczora Donalda. Komentowanie zlomu wydawanego przed rokiem 1980 zostawmy historykom komiksu, i nie powolujmy sie na ten szajs w merytorycznej dyskusji.

[Leon Kennedy]

wracając do tematu to naprawde nie ma co sie martwic, Robina nie bedzie, Nolan mówil o tym

To, ze tak powiedzial (spory czas temu), to nie oznacza, ze nadal nie planuje wprowadzic tej postaci. Zresztą z tego co pamietam, to on mówil, ze nie planuje wprowadzic Robina do drugiej cześci...

[Grim Knight]

Jon....brak mi slów. Po prostu wyjąleś mi z ust wszystko, co myśle i wyznaje w stosunku do Jokera Ledgerowego.