Szkoła

[Firm]

Jakiś ty dojrzały, nawet American Pie sie oglądało.

Ja w 3 gimnazjum z chłopakami z klasy na zielonej szkole chcieliśmy zrobić coś fajnego bo to ostatnia klasa itd. No i jeden kolega wziął kamere z sobą i chcieliśmy komuś cos głupiego zrobić na zieloną noc i to nakręcić. W hotelu były światła na czujnik więc jak się korytarzem szło to wszystkie się zapalały - to był problem, naucyzcieli mogli się zroientować.

O 2  nocy po skończeniu podglądania nauczycieli, którzy grali w pokera (z naszego okna było widać ich, maskowaliśmy się w ciemnościach) i poszli spać wyszliśmy. Kolega zakrył czujnik koszulką i przestało się świecić (jakieś beznadizejne te czujniki były). Poszliśmy w 8 osób z kamerą. Choając sie pod schodach itd. gdy jakiegoś hałasu by się narobiło. Doszliśmy do pokoju i 2 kumpli ze środka nas wpusciło, jeden spał. Wysmarowaliśmy go pastą itd. obudził się, światła szybko zgaszone, my wbiegamy na ciemny korytarz. On wstaje widzi, że coś nie tak i wyglada na korytarz. A my z ciemności z takim wrzaskiem: BUAH! (ciągle kręciliśmy).

Potem się dowiedzieli nauczyciele i mieliśmy przesrane ale było bardzo zabawnie - cała sytuacja i próby zastreszenia nas przez nauczycieli.

Filmu do dzis nie widziałem.

[Altair]

Jakiś ty dojrzały, nawet American Pie sie oglądało.

Wszystkie części
Fajny film, extra komedia dlaczego miałbym nie oglądnąć?Beta house wydawało mi się nieco plastikowe.The wedding było najlepsze...

Dzisiaj kumpel wbiegł do pokoju nauczycielskiego i krzyknął: ,,Beata, jestem twoim fanem i wiernym sługą, wyjdź za mnie, proszę..."
Beata to nauczycielka WF-u. Szlaban na wszystko co możliwe + strzałw pysk od nauczycielki...

[Quin]

Może to nie jest nic śmiesznego,ale nie zapomnę tego przez kilka lat. Nasza nauczycielka od przyrody jest na lekcji taka nieobecna. Raz kiedy miał być test tak chłopaki ją wkręcili,że uwierzyła w to,że test jest następnego dnia. Ale potem tego żałowali. Mieliśmy 4 testy.

[vincent]

jest coś takiego jak spacja na klawiaturze.

[Kadaver]

Nieznosiłem podstawówki,nieznosiłem liceum,a gimnazjum nienawidziłem.
W liceum miałem nauczyciela od Fizyki,który nas nazywał kalekami umysłowymi.Kiedyś,jak omawiał jakis sprawdzian,to przy jednym zadaniu powiedział:
-Jak ktoś nie umiał zrobić tego zadania, to tu nie pomoże nauczyciel, potrzebny jest lekarz.
Innym razem nam powiedział,że jak na nas patrzy,to jest za aborcją.

[El Cornetto]

Może w jakiejś części miał rację? Wiesz, nie to że zaraz zgrywam mądralę, ale zawsze najłatwiej pojechać po nauczycielu, a raczej wątpię byś kuł się fizyki :]

Liceum - średnio, podstawówka - w porządku, gimnazjum - wprost kochałem, ale miałem świetną klasę. Obecnie mam całkiem fajną grupę na uczelni i generalnie jest spoko. Nie narzekam.

[(A)nonim]

Corn koleś dysponując sporą wiedzą miał prawo się zawieść, ale obrażanie uczniów w ten sposób mówi że to raczej on potrzebował pomocy lekarza.

[Kadaver]

 To nie wszystko:
Pewnego dnia wziął jednego chłopaka do tablicy i spytał się go
-Jak masz na imię inżynierze?-
-Tomasz.-
-Tomasz,przypominasz mi moją pierwszą miłośc.

Innym razem wziął  pewną dziewczynę do odpowiedzi.Dziewczyna była zestresowana i cała czerwona.Wtedy pan do niej powiedział:
-Cipuchna,co jesteś taka gorąca?

Jeszcze innym razem,gdy 2 dziewczyny rozmawiały na lekcji,pan do nich podszedł i spytał się o czym rozmawiają. Jedna z dziewczyn odpowiedziała
-Zastanawiamy się,czy mamy Wf,czy nie-
Wtedy pan powiedział do niej
-Chodź do pierwszej ławki robaczku,to zrobię ci takie Wychowanie Fizyczne,jakiego jeszcze nie było-
 

[El Cornetto]

To co innego

[Huntersky]

Kadaver, z takim czymś to się idzie do dyra

Wygląda na to, że mam szczęście, bo podstawówka była spoko, a gimnazjum jest jeszcze lepsze. Można pogadać dosłownie o wszystkich, dziewczynach, sporcie, filmach, grach, nawet komiksach. Są też (lub byli - aluzja mode: on ) dobrzy nauczyciele.

[Mihcim]

Dla mnie szkola w Polsce byla wspaniala ale teraz w Anglii...ehh poprostu nie radzilbym wam tam sie uczyc

[Kadaver]

Masz na myśli poziom nauczania,czy towarzystwo?

[Mihcim]

Poziom nauczania i szczegolnie Towarzystwo

[(A)nonim]

Kadaver, z takim czymś to się idzie do dyra

Lub zakłada nauczycielowi kosz na głowę.

[kozio]

Heh, szkoła, szkoła robi Tobie doła... Kiedyś mi się obił taki tekst o uszy:P Ale chyba to prawda;/ Przede mną klasa maturalna i egzamin dojrzałości:( Ciężki okres... już wolałbym chyba być na studiach, hehe:D:D