Aktualności:

"Batman. Łowy" od 22 stycznia.

Menu główne

Batman: Caped Crusader

Zaczęty przez Leon Kennedy, 19 Maj 2021, 16:30:12

Miss_Quinn

Za mną jest już cały sezon. Powiem tak, nie ma tragedii bo dobrze się ogląda serial. Nie jest to idealny serial, ale jeśli ktoś szuka czegoś lekkiego do oglądania to polecam.
Plusy:
- Obsada- Bardzo dobrze dobrana, szczególnie tutaj głos głównego bohatera- Hamish Linklater bardzo dobrze sobie poradził.
- Klimat- Lata 40 idealnie pasują do stylistyki walki między gangami.
- Historia- Przedstawione nie były one złe.
- Muzyka- Coś czuje że będę teraz katować główny motyw.
- Inne przedstawienie postaci-
Spoiler
Bardzo dobry pomysł, aby Barbara była prawniczką
[Zamknij]
, o dziwo przy niektórych postaciach nie przeszkadzało mi inny kolor skóry( jestem tym typem osoby, która potrafi się oto czepiać)
 Wady :
- Pingwin- Niestety muszę się tutaj przyczepić do tego, że zmiana płci nie wyszła na dobre bo tutaj wyszło to źle
- Harley Quinn- Dobry pomysł z jej wątkiem, ale jakoś za szybko on się zakończył( mam nadzieje, że w kolejnych sezonach się pojawi)
-
Spoiler
Wątek Renee Montoya i Harley Quinn dla mnie był tutaj nie potrzebny. Bo niczego nie wnosił oraz zbyt szybko został on zakończony
[Zamknij]
Czy czekam na kolejny sezon?
Oczywiście że tak

Moja ocena : 7,5/10
"Tak to jest, kiedy do czegoś dążysz.Łatwo stracić szerszą perspektywę'

newtime

Co do Pingwina
Spoiler
to mysle ze zbrodnia ktora popełnia ma mocniejszy wydzwiek przez, to ze jest matka ale poza tym sama zmiana mnie nie grzeje ani ziębi
[Zamknij]

Podoba mi się za to trochę zmieniona relacja Bruce z Afredem do której sam musi dojrzeć, to chyba najbardziej zamknieta wersja na ludzi Bruce jaka widzialem,co przypomina film The Batman, wszystko zależy jak dane wątki będę po prowadzone dalej ale na tym etapie czekam na kolejne sezony  jak pisałem nic wybitnego ale przyjemnie się oglądało. Chociaż gdyby usunąć cała stylistkę noir, to pewnie bylybym bardziej surowy.

Juby

Cytat: newtime w 02 Sierpień  2024, 11:52:06Co do Pingwina
Spoiler
to mysle ze zbrodnia ktora popełnia ma mocniejszy wydzwiek przez, to ze jest matka ale poza tym sama zmiana mnie nie grzeje ani ziębi
[Zamknij]
Ale wiesz, że
Spoiler
Pingwin-ojciec dwóch synów mógłby zrobić to samo i byłby podobny wydźwięk.
[Zamknij]

Recenzja gotowa (spoilerowa, więc jeśli ktoś nie widział całości lepiej niech się wstrzyma). Jak @Q wrzuci na stronę to podam link.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

MJ

Obejrzałem całość i muszę przyznać że mam niedosyt. O ile i o dziwo zmiany "woke" których zazwyczaj bardzo nie lubię w tym wypadku mi nie przeszkadzały to brakowało mi chociaż jednego odcinka w którym sama animacja by zachwyciła, takie odcinki zdarzały się zarówno w TAS jak i TNBA, a tu niestety dominuje płaski styl, który nie zachwyca. Pasowałoby mi nawet gdyby narzucili na cały serial ten efekt z czołówki już wyglądałoby to lepiej. Chłodny Batman jest na plus, całość ma mroczniejszy klimat niż TAS i super. Ze spoilerami poczekam, aż wszyscy obejrzą. Po pierwszym seansie daje 8/10.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

newtime

Bardzo ciekawa recenzja Juby, zawsze lubię poznać opinie i argumenty osób które mają całkowicie inna ocenę niz moją i sam często później weryfikuje moje odczucia i wieloma z nimi mogę się zgodzić jednak wciaż te wady nie wpływają na, to ze po prostu dobrze sie bawiłem podczas seansu i podobają mi sie  większości przedstawione historie ale do pary rzeczy chciałbym się odnieść  :)

- Czy serial faktycznie jest osadzony w latach 40? Nie padają tutaj żadne daty, ani odniesienia do prawdziwych wydarzeń jak wojna czy cokolwiek, to po prostu stylistyka. No to jest Ameryka nie uważam ze, to dziwne ze co drugiej scenie jest jakaś osoba czarnoskóra, gdyby to faktycznie było zaznaczone ze sa to konkretnie  lata 40, to tak czarny policjant byłby nie na miejscu ale to nie są nasze lata 40 ani Gotham , to po prostu Gotham City z serialu o batmanie.
 
- Brak seksownych bohaterek? Nie wiem na ile jestem ocenić postacie rysunkowe, to Selina była seksi ale nie wiem, straszna dziwna uwaga ;)

- Zbyt duża rola postaci kobiecych? No a jakby była zbyt duża rola postaci męskich, to było by dobrze? No większość postaci ważnych to wciąż faceci, wgl nie zauważyłem zeby było cos nie tak

Juby

#125
Link do wspomnianej recenzji » https://www.batcave.com.pl/seriale-animowane/batman-caped-crusader/recenzja/

Wiem, że swoją szczerością narażam się na przyklejenie łatki "nietolerancyjnego gnojka, który na takie rzeczy w ogóle nie powinien zwracać uwagi", ale trudno. Piszę tylko jak odebrałem ten mocno rozczarowujący serial.

Chciałem jeszcze zaznaczyć, że podobieństwo Alfreda do prezydenta Białorusi wychwycił mój kumpel, którego możecie kojarzyć z tego forum pod pseudonimem @Crane (wymienialiśmy się opiniami, zwrócił na to uwagę i nie mogę już tego odzobaczyć ;D).

Cytat: newtime w 02 Sierpień  2024, 20:18:09Czy serial faktycznie jest osadzony w latach 40?
Równie dobrze mogą to być lata 50. patrząc na dostępność/ ilość odbiorników tv. Nie wiem, ale w przeciwieństwie do TASu, który mieszał różne epoki (niby czarno-biała telewizja i gangsterzy z lat 30., ale też komputery i nowoczesne technologie) nowy serial raczej na każdym kroku podkreśla, że to nie później niż lata 50. XX wieku. Tym bardziej dziwiło mnie nazywanie Barbary przez Harley "Barbie", bo chyba przed pojawieniem się pierwszej lalki nie było to popularne zdrobnienie imienia. W każdym razie jakie nie byłby to lata, gryzły mi się te pomysły.

Cytat: newtime w 02 Sierpień  2024, 20:18:09Brak seksownych bohaterek? Nie wiem na ile jestem ocenić postacie rysunkowe, to Selina była seksi ale nie wiem, straszny dziwna uwaga ;)
Figurę miała okej, ale twarz była dziwna. Tak czy inaczej, kobiety są tu tak ubierane, mają takie figury i fryzury, że nie ma na co zawiesić oka, a przecież od dawna wiadomo, że Bruce Timm to stary zboczuch, który projektował bardzo seksowne bohaterki i takich oczekiwałem ;)
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

8azyliszek

W pierwszym odcinku, zaraz po napisach jest scena w której Barbara rozmawia z Dentem o jego kampanii. I pada tam jego hasło wyborcze. Tylko dlaczego to nie było "I belive in Harvey Dent"? :)

Juby

To tu są sceny po napisach? ???

W recenzji wspomniałem jak niczym nieuzasadniony i bezsensowny jest pseudonim "Pingwinki", ale całkiem zapomniałem wbić szpilkę nowej interpretacji Harvey Quinn. Powiedzcie mi - na co jej ten kostium? W TAS i w kolejnych jej wcieleniach była przebrana za harlekina, bo była częścią gangu Jokera. Proste? Proste, i nie pozostawiające żadnych wątpliwości. Kumam dlaczego porywa tutaj zamożnych facetów, kumam czemu ich przebiera i każe w tak groteskowy sposób, ale po co renomowany psychiatra przebiera się w swojej piwnicy w to niedorzeczne przebranie clowna? Jaki jest w tym sens? Jakie jest tego uzasadnienie? Skoro już próbowano zrobić z nią coś nowego, to wypadałoby to dopracować.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

newtime

Harlekin, to również zabawa słowna z jej nazwiskiem gdzie powstaje Harley Quinn. Raczej chodzi o element psychologiczny, klowni wielu ludziach zawsze wzbudzali przerażenie, fobie itp wiec myślę że chodzi o pewna teatralność, blazen który zamyka ciebie w piwnicy i każe zakładać  pieluchy oraz karze  ciebie prądem, pewnie bardziej siada na głowę niż po prostu zwykła kobieta. No a że nazywa się harleen quinzel  jak ten harlekin, no to niech się nim stanę  ;)

Juby

Cytat: newtime w 04 Sierpień  2024, 11:45:29Harlekin, to również zabawa słowna z jej nazwiskiem gdzie powstaje Harley Quinn.
Thank You, Captain Obvious...

Cytat: newtime w 04 Sierpień  2024, 11:45:29Raczej chodzi o element psychologiczny, klowni wielu ludziach zawsze wzbudzali przerażenie, fobie itp wiec myślę że chodzi o pewna teatralność, blazen który zamyka ciebie w piwnicy i każe zakładać  pieluchy oraz karze  ciebie prądem, pewnie bardziej siada na głowę niż po prostu zwykła kobieta.
To miałoby sens: 1) gdybyśmy w trakcie odcinka dowiedzieli się, że wszyscy jej więźniowie na terapii przyznali, iż boją się klaunów: 2) gdyby nie wiedzieli kto ich porwał, co jak wiemy po ostatniej ofierze nie miało miejsca. To samo w przypadku Batmana, który przecież wie, że to jest Dr Quinzell, i ona wie, że on wie skoro tu dotarł - no i co, jego też chciała wystraszyć, więc się szybko przebrała? Tak jak jest w serialu to nie ma za grosz sensu. Bruce Timm chwalił się jak to robią HQ po swojemu na nowo, ale jak widać nie pamiętano aby ją porządnie przygotować od A do Z. Pamiętano natomiast, aby nie zabrakło scen przypominających że jest lesbijką :P

Ten serial jest zły! Nie pojmuję po co w tyłu odcinkach odsuwać Batmana na drugi plan na rzecz kobiecych bohaterek/łotrów DC, skoro te mają już swój serial, który odnosi sukces (Harley Quinn na max - z sezonem trzecim zmieniła się poniekąd w Harley & Ivy, a piąty sezon to już będzie Gotham City Sirens). Tutaj
Spoiler
nawet mała dziewczynka z procą ratuje Batmana z opresji (którego pokonuje inna dziewczynka). Girl power! :P
[Zamknij]
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

MysiaParasolka

Zostały mi dwa ostatnie odcinki do zakończenia całości. Póki co serial mi się podoba, ale to głównie za sprawą samego retro gangsterskiego klimatu noir i właśnie historii postaci drugoplanowych, których wątki przewijają się przez wszystkie odcinki. Dla mnie był to jednak minus przy rewatchu BTAS - pojedyncze odcinki majstersztyk, ale brakowało mi jakiejś mocno zarysowanej głównej osi fabularnej (co najlepiej chyba wyszło w X-MENach). Zmiany mi nie przeszkadzają i będę chyba nielicznym głosem, któremu gender-swap Pingwina się spodobał. Dodatkowo cieszy mnie odłowanie do pulpowego rodowodu Bataman, imo bardzo dobry kierunek.

Moje zastrzeżenia są raczej mocno techniczne. Kuleje czasami reżyseria serialu, a niektóre postaci aż proszą się o pogłębienie przedstawienia. O ile kierunek artystyczny jest ok, to już sama animacja jest często...niechlujna, zbyt sterylna, dziwna? Oglądając miałem wrażenie, że przez 30 lat od premiery BTAS jedyny progres to wycyzelowane tła, ale animacja samych postaci zaliczyła regres i przy niektórych kadrach aż zęby zgrzytały. Może to wina obecnej techniki produkcji, nie wiem, ale smutny to widok po prostu. Wydaje mi się też, że same zawirowania produkcyjne mogły tu odcisnąć znaczne piętno - w końcu dostajemy tylko 10 odcinków. Niby ok, ale podskórnie czuję, że przyszłość tego serialu może nie być taka różowa jak się wydaje.

newtime

Odnośnie pingwinki, to bardzo podoba mi się sam charakter i pomysł kobiecego bossa przestępczości tylko raz, miała za mało czasu ekranowego zeby zrobić coś z tym ciekawego, dwa mogli po prostu użyć postaci Ma Parker znanej z serialu lat 60
https://batman.fandom.com/wiki/Ma_Parker
 
Z którą od razu skojarzyła mi postać pingwinki, śpiew, ta sama maniera, wątek z synami itp Uniknęło by to tych wszystkich kontrowersji oraz wróciło by do życia kolejna fajną postać z złotej ery z której tak bardzo sam serial czerpie.
 

8azyliszek

Uszy! Dlaczego Timm zrobił tutaj Batmanowi te rozchodzące się uszy? Nienawidziłem tego w Nowej Granicy, nie podoba mi się i tutaj. Tym bardziej, że na niektórych ujęciach, rysują je prosto i spiczaście, tak jak to było w TAS itp.

Uchechałem się na widok grubiutkiej Montoyi paradującej w trenczu i kapeluszu z rondem. Przypomina parodię Carmen Sandiego a nie poważną detektyw. Grubiutki Alfred też jest zabawny. Oswalda może być - zrobili ją odpychającą jak Danny DeVitto w filmie a nie karykaturalną jak w kreskówkach. No i ta bezwzględność działa na wyobraźnię.

Muzyka do zapomnienia, bo oczywiście jest tylko jedna prawilna. Zmiana kolorów postaci, przy zachowaniu estetyki lat pseudo 30-stych jak w TAS, też jest sprzeczna z logiką historyczną. Ale poza tym fabuły są dobre. Czuć batmanowość. I nowy głos mi się podoba, bo nawiązuje do tradycji. Choć nie powinien on wybrzmiewać z ust Bruce'a Wayne'a bez kostiumu.


Juby

Cytat: 8azyliszek w 04 Sierpień  2024, 23:55:17Uszy! Dlaczego Timm zrobił tutaj Batmanowi te rozchodzące się uszy?
To akurat jeden z plusów serialu. Uwielbiam długie uszy i te inspirowane komiksami z 1940 roku również bardzo mi się podobały. W ogóle wygląd, głos i działania Batmana są tutaj naprawdę dobre - akurat względem niego nie mam większych uwag - chciałoby się go więcej.

Cytat: MysiaParasolka w 04 Sierpień  2024, 14:10:42sama animacja jest często...niechlujna, zbyt sterylna, dziwna? Oglądając miałem wrażenie, że przez 30 lat od premiery BTAS jedyny progres to wycyzelowane tła, ale animacja samych postaci zaliczyła regres i przy niektórych kadrach aż zęby zgrzytały. Może to wina obecnej techniki produkcji, nie wiem, ale smutny to widok po prostu.
To nie wina obecnej techniki. Dzień przed premierą Caped Crusader skończyliśmy* oglądać pierwszy sezon Primal Genndy Tartakovsky'go (również jest na max) i różnica w animacji to niebo a ziemia. Ewidentnie Batmana realizowali po kosztach, bo da się dzisiaj stworzyć serial kreskówkowy, który wygląda fantastycznie.

*btw. Żona oglądała ze mną znaczną część TAS i kilkukrotnie powiedziała, że bardzo podoba jej się ten Batman (zarówno serial/historie, jak i ta wersja postaci). Przy Caped Crusader już po trzecim odcinku usiadła sobie do czegoś innego, a gdzieś przy szóstym-siódmym położyła się spać i nie ciągnie ją, aby dokończyć. Również zwróciła uwagę na ogromną różnicę w jakości - zarówno technicznej, jak i fabularnej - względem Primal (w sumie to wspomniała o tym pierwsza).

Cytat: MysiaParasolka w 04 Sierpień  2024, 14:10:42Zmiany mi nie przeszkadzają i będę chyba nielicznym głosem, któremu gender-swap Pingwina się spodobał.
Zdradzisz nam co konkretnie przekonało cię w tej wersji Pingwina? To pytanie bez uszczypliwości, naprawdę jestem ciekaw, bo czytam sporo recenzji, gdzie ludzie piszą, że ten pomysł według nich się sprawdził, ale zero konkretów co w nim się udało.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

newtime

Cytat: Juby w 05 Sierpień  2024, 20:16:50Zdradzisz nam co konkretnie przekonało cię w tej wersji Pingwina? To pytanie bez uszczypliwości, naprawdę jestem ciekaw, bo czytam sporo recenzji, gdzie ludzie piszą, że ten pomysł według nich się sprawdził, ale zero konkretów co w nim się udało.

Ja chętnie również odpowiem. Nie jestem fanem postaci pingwina ale to samo wersji kobiecej wypada dla mniej lepiej, ciekawiej. Sam początek jak zaczyna swoje przedstawienie piosenka , potem filtruje z gliniarzami, następnie konfrontuje sie z mafią było dla mnie interesujące przez, to że właśnie jest kobietą i musi lawirować w tym świecie i jej to wychodzi, potem widzimy jej okrucieństwo wobec swojego syna, co pokazuje ze jest nieobliczalna, na dodatek sam styl, ubiór powoduje ze jest charyzmatyczna i tak, to samo posiada oryginalny pingwin większości ale w przypadku faceta mnie nudziło, tak tutaj fajnie się ją oglądało. gdybym miał wybierać wolał bym takiego pingiwna kobietę na stale w komiksach niż Oswalda. Z tym ze jej wątek od razu się urwał jak pisałem wiec szkoda potencjału, bo nic więcej już nie udało się zrobić ale ten sam problem bym miał gdyby był to mężczyzna, ten odcinek byłby tak samo słaby,