Wielka Kolekcja Komiksów DC: Bohaterowie i Złoczyńcy

[Q]

Jeśli w 86. ma dla Ciebie przetłaczającą ilość tekstu i opisów, to szerokim łukiem omijaj "Młodych Tytanów" Marva Wolfmana.

53. tom jest lepszy niż 86. Co zaś tyczy się tomu 23. -  "Batman. Nieopowiedziana Legenda" to zawarte w nim historie zwłaszcza z dzisiejszego punktu widzenia nie robią już takiego wrażenia. Bo to co kiedyś było czymś nowym w genezie Batmana, teraz jest oczywistością.

[Juby]

Jeśli w 86. ma dla Ciebie przetłaczającą ilość tekstu i opisów, to szerokim łukiem omijaj "Młodych Tytanów" Marva Wolfmana.

Ten tom nigdy nie był w kręgu moich zainteresowań Zamówiłem natomiast - i już mam do odbioru - tom 9. Superman i Batman: World's Finest – Strażnicy sprawiedliwości. Niewykluczone też, że póki na olx jest wysyłka za 1 zł zdecyduję się na tom 10. Joker: Ostatni uśmiech. Do rozważenia pozostają tomy 23., 28., 36. i 53.. Resztą nie jestem zainteresowany.

Ilość tekstu sama w sobie nie jest problemem, Frank Miller i Alan Moore też pisali komiksy z masą czytania. Problemem jest to, jak bardzo ten tekst jest niepotrzebny (bo opisuje coś, co widzę na ilustracji), albo gdy tłumaczy nam co się dzieje na ilustracji, bo ta jest na tyle kiepska, że czytelnik sam miałby problem ze zinterpretowaniem co się na niej dzieje.

"Batman. Nieopowiedziana Legenda" to zawarte w nim historie zwłaszcza z dzisiejszego punktu widzenia nie robią już takiego wrażenia. Bo to co kiedyś było czymś nowym w genezie Batmana, teraz jest oczywistością.

Myślę, że te historie nie muszą robić wrażenia, ani być odkrywcze, ważne żeby czytanie ich nie męczyło i nie powodowało poczucia zażenowania. Czytałem trochę komiksów z Batmanem z lat 30., 40., 60. i bywały dużo lepsze od tej Nocturny.

[Crowridd]

Od jakiegoś czasu zbieram starsze historie i jak na razie mocno się wkręciłem w okres sprzed Kryzysu (Englehart/Conway); co więcej zeszyty z lat 60. wchodzą mi nadzwyczaj dobrze. Wiadomo, co kto lubi. Natomiast nie wiem, jak to będzie przy tym komiksie, bo nie znam historii tego scenarzysty z tego okresu - może on mi w ogóle nie podejdzie - niedługo się przekonam.

Niewykluczone też, że póki na olx jest wysyłka za 1 zł zdecyduję się na tom 10. Joker: Ostatni uśmiech.

Mamy chyba inne gusta, ale moim zdaniem to jeden z najgorszych tomów tej kolekcji, który mam. Pamiętam, że za pierwszym razem nawet mi się podobał, ale po roku przy ponownym czytaniu czułem lekkie zażenowanie. Taki średniak, więc jak jest w dobrej cenie, to spoko bo można zawsze w czymś takim znaleźć coś pozytywnego i sprawdzić po dłuższym czasie, ale całościowo w ogóle do mnie nie przemówił.

Z mojej strony mogę polecić te pozycje:

Tom 3 – Dla człowieka, który ma wszystko i inne opowieści o Supermanie
Tom 15 – Green Arrow: Łucznicy
Tom 21 – Hawkworld – Jastrzębi Świat. Jako w górze, tak i na dole
Tom 47 – Liga Sprawiedliwości: Koszmary i raj
Tom 73 – Green Lantern: Szmaragdowy Zmierzch

[Juby]

Skoro nie polecasz - a ja od lat mam alergię na Jokera - to na razie odpuszczę ten numer 10. W kwestii twoich pozostałych polecajek, kupuję i czytam komiksy tylko o tym, co mnie interesuje = w przypadku DC jest to Batman, ew. Superman, ew. Batman i Superman, lub Liga sprawiedliwości z dużą rolą Batmana   Także wszelkie Hawkworldy, Green Lanterny i Green Arrowy to nie dla mnie. Ale przyjrzę się bliżej temu tomowi 47, bo wizualnie prezentuje się fajnie i obie historie w okresu, którego lubię.

[MJ]

Mam podobnie jak Juby co do kręgu zainteresowań w DC, ma ktoś może z was Green Arrow Kołczan? Jak dużą rolę gra tam Batman? Czy może jest bardzo epizodyczny więc nie warto brać?

[Juby]

Mam Kołczan z WKKDC. Nie nazwałbym tego epizodem, bo Batman przewija się tam od początku przez oba tomy. Odgrywa w nim rolę drugoplanową, ale zdecydowanie większą od reszty członków JL. A czy warto brać - dla mnie ani pod względem historii, ani pod względem ilustracji nie był to komiks, którego chciałbym przeczytać drugi raz i nie żałowałbym gdybym nigdy po niego nie sięgnął.

[MJ]

Rozumiem, ale mimo wszystko skoro jest to spora rola Gacka to chyba sięgnę po te pozycję, pewnie będzie na końcu listy, ale przynajmniej nieco ją wydłuży 

[Crowridd]

Skoro nie polecasz - a ja od lat mam alergię na Jokera - to na razie odpuszczę ten numer 10.

Jeżeli masz alergię, to tym bardziej lepiej zostawić ten tom może na później, albo kupić już coś naprawdę dobrego. To jest świetna pozycja:

W kwestii twoich pozostałych polecajek, kupuję i czytam komiksy tylko o tym, co mnie interesuje = w przypadku DC jest to Batman, ew. Superman, ew. Batman i Superman, lub Liga sprawiedliwości z dużą rolą Batmana   Także wszelkie Hawkworldy, Green Lanterny i Green Arrowy to nie dla mnie.

Rozumiem. Mam tak samo dla komiksów spoza DC.

Ale przyjrzę się bliżej temu tomowi 47, bo wizualnie prezentuje się fajnie i obie historie w okresu, którego lubię.

Koszmary i raj moim zdaniem to bardzo dobry komiks - tam są dwie historie - z tego co pamiętam, to pierwsza nawiązuje do tego, co wydarzy się w runie Morrisonna. Wizualnie, to pamiętam, że na niektórych kadrach są niezłe potworki. Ale pomysł nawet dziś wydaje mi się oryginalny.

ma ktoś może z was Green Arrow Kołczan? Jak dużą rolę gra tam Batman? Czy może jest bardzo epizodyczny więc nie warto brać?

Mi się podobał, ale ja ogólnie wkręciłem się w uniwersum Arrowa - chodzi za niewielkie pieniądze, więc warto samemu się przekonać.

[Juby]

Ja go trzymam na półce głównie ze względu na historie dodatkowe - ta z 1969 ilustrowana przez Neala Adamsa (chyba pierwszy team-up Zielonej Strzały z Batmanem) jest lepsza od Kołczanu. W ogóle to był super pomysł na dodatki w poprzedniej kolekcji DC, szkoda że Hachette go nie kontynuuje.

[Q]

Przy 88. tomie "Batman: Gracz po drugiej stronie" błędy już są na tylnej okładce.

Tom zawiera: ,,Batman Annual #8" (nie #1 jak błędnie podane jest na okładce), ,,Odważni i Bezwzględni #200", ,,Batman Special #1", ,,Batman Annual #9"

Czyli historie:
"The Messiah of the Crimson Sun" - całość ,,Batman Annual #8"
"Smell of Brimstone, Stench of Death!" i "Bat-Mite Speaks his Mind" - dwie historie z ,,Odważni i Bezwzględni #200" (nie ma "Batman and the Outsiders" z tego numeru)
"...The Player on the Other Side!" - całość ,,Batman Special #1"
"The Four Faces of Batman" - całość ,,Batman Annual #9"

[Juby]

Dzięki za info. Byłem wczoraj w empiku w Manufakturze, ale jak zobaczyłem, że mimo biliona ludzi w galerii na półkach zalega aż 7-8 egzemplarzy to uznałem, że chyba nie ma niego specjalnego parcia i na razie się wstrzymam. Póki co, mam co czytać (z ostatniej wrzuty został mi jeszcze NML) i może jeszcze coś znajdę pod choinką, więc daję sobie czas na decyzję do powrotu ze świąt.



Superman i Batman: World's Finest – Strażnicy sprawiedliwości = bardzo fajny komiks z rewelacyjną stroną wizualną (uwielbiam inspirowanie się animacjami braci Fleisher z lat 40. <3), kilkoma kadrami, w których przemycono treści dla dorosłych (zaskoczyło mnie to, wszak to praca z 1990 roku!), ze świetnym Batmanem, chyba nawet lepszym Supermanem i bardzo dobrym scenariuszem (dialogi + sceny budowane na zasadzie odbić lustrzanych). Jedyne co mnie zawiodło (bo po pierwszym rozdziale byłem autentycznie zachwycony, jak przy seansie animacji Batman i Superman z 1997) to sama fabuła. Główna intryga z sierocińcem ma mało satysfakcjonujące rozwiązanie, ekspozycja w której wszystko zostaje wyjaśnione to najsłabszy element scenariusza, a następuje to już w rozdziale drugim, przez co trzeci w sumie tyczy się czegoś innego (zamachów w Gotham i psikusów Jokera w Metropolis) i jest taki długaśnym epilogiem do całości. Niemniej, całościowo podobało mi się. Ode mnie kciuk w górę i na pewno kiedyś do tego wrócę.

[Q]

Zbliża się koniec kolekcji więc jest mniej egzemplarzy i ostatnio miałem wrażenie, że już nie we wszystkich Empikach jest dostępna dostępna (wygląda jakby przerzucali wszystko do większych). Więc to, że było dużo egzemplarzy nie znaczy, że utrzymają się przez tydzień.

[Juby]

Problem z dostępnością w empikach pojawił się już kilka miesięcy temu - Hachette chyba woli dać więcej egzemplarzy do tych większych sklepów, a mniejsze saloniki zostawić gołe.

Jeśli najnowszy tom nie utrzyma się przez tydzień - trudno. Batgirl była rozczarowująca, Nocturna po prostu zła, więc nie mam parcia na kolejną słabą lekturę tylko dlatego, że jest klasyczny Batman.

[Crowridd]

Niemniej, całościowo podobało mi się. Ode mnie kciuk w górę i na pewno kiedyś do tego wrócę.

Z tego co pamiętam, to w materiałach dodatkowych, w których był scenariusz historia była poprowadzona nieco inaczej, i bardziej podobała mi się niż to, co ostatecznie trafiło do komiksu.