Aquaman

[Night_Wing [usunięty]]

Mera, jak ona pięknie sięprezentuje; Aquaman wyglądający jak... Jason Momoa - potęga, a serducho pewnie jak u wieloryba  ; James Wan pracujący jak rasowy doświadczony reżyser, zresztą zasług i genialności w jego dorobku nie warto mu przypominać; tajemniczy Black Manta oraz piękna, ujmująca, z tym błękitem oceanu, snopami padającego żywego światła scenografia, chyba że jest to włączony ,,blue albo green screen" w co szczerze wątpię. Ten film, jeśli jego premiera odbędzie się pod koniec tego roku, będzie dobrym znakiem, zwiastunem, że kinowe "Uniwersum DC" idzie w kierunku obrania właściwego konkretnego cyklu filmowego. Przecież James Wan nie zepsuje tego filmu - jakież to jest wyzwanie, jaki eksperyment!

[Leon Kennedy]

Kurczę, mogliby już dać ten trailer, ale faktycznie Wan nie może tego zepsuć!

[Q]

Akcja i cały świat podwodny zapowiada się naprawdę bardzo epicko.

[Johnny Napalm]

Najbardziej wyśmiewany bohater świata DC w komiksach (niegdyś, od 13 lat nic nowego solowego z nim nie czytałem, szczerze mówiąc) może doczekać się najlepszego filmu ze stajni WB. Tu widać świetne profesjonalne podejście ekipy Jamesa Wana. Na to prawdopodobnie pójdę, oczekując zaskoczenia.

[Juby]

Trailer za miesiąc na Comic-Con San Diego.


Bardzo mi się podoba, że Warner W KOŃCU wyciągnął wnioski i nie rozciągają kampanii promocyjnej tego filmu jak przy BvS i JL. Premiera w grudniu, Comic Con to idealna okazja na pierwszy trailer, na razie niech pracują nad stroną techniczną filmu w spokoju, ile tylko trzeba.

Nowe fotki z EW zaskakująco dobre (zważywszy na to jakie potworki potrafiła publikować ta gazeta). Zapowiada się bardzo fajny świat, bardzo spektakularne ujęcia (plus za 2,35 : 1), coś czego w gatunku superhero jeszcze nie było. Wan to zdolny twórca, trzymam kciuki, może w końcu doczekam się dobrego filmu na podstawie DC. Wszak czekam już 5 lat, od premiery Człowieka ze stali.

[Night_Wing [usunięty]]

Na wszystkie wody tego świata! Aż wstyd przyznać, dopiero wczoraj obejrzałem trailer do "Aquamana", a muszę stwierdzić, iż zapowiada się - używając licznych hiperbolizmów: super-hiper-ultra dobre widowisko, gdyż "Aquaman" to nie będzie explicite same baśniowe, z odpowiednią tonacją emocjonalną, nastrojem, z fantastycznie, wręcz wizjonersko wykreowaną przesyconą błękitem "Atlantydą" i tą skalą pojedynku "Atlantów" z ,,powierzchniowcami", które jak widać sprowokuje Orm, dzieło, lecz wyjątkowy film, z  fajnie wplecioną dobrze ,,opowiadającą" go fabułą! Powiem jeszcze inaczej, nie ma takiej opcji, aby "Aquaman" nie postawił "Kinowego Uniwersum DC" na nogi. 

[Leon Kennedy]

Też na to liczę, a potem oby WW i Shazam dołożyli się do odbudowania zaufania przy Universum DC!

[Night_Wing [usunięty]]

Z tego, co o uszy mi si? obi?o je?li chodzi o produkcj? "Wonder Woman", s?ysza?em, ?e tytu? filmu ma mie? nazw? "Wonder Woman 84", dlatego te? postanowi?em urozmaici? - a to ma?o powiedziane - atmosfer? na forum oraz umili? d?u??cy si? i tak czas pozosta?y do premiery "Aquamana", wstawiaj?c takie ,heheszkowate" fan-arty. Oto one: 






A'propos "Shazam!", ten film moim zdaniem kupi serca fanów adaptacji komiksowych, do tego stopnia, ?e kto wie czy "Kinowe Uniwersum DC" nie zrezygnuje ca?kowicie z mrocznego, nastawionego na si?? i ,,true power" herosów, tonu swoich filmów, przechodz?c w mieszane - a nie wiem jak to okre?li? - jakby na wzór kina "MCU", napi?cie i klimat.

[Leon Kennedy]

Aquaman z rekordem w DCEU jeśli idzie o Chiny i to do słownie miażdżącym resztę... W 3 dni zarobił około 94 miliony. https://naekranie.pl/aktualnosci/box-office-ralph-demolka-2-znowu-wygrywa-rekord-aquamana-w-chinach-3842987

[Johnny Napalm]

Nikt z was jeszcze go nie oglądał? Tu, na Batcave, zawsze można było trafić na jakiegoś typa co oglądał premierowe filmy nagrane na CAMie w kinie. A tu taka niespodzianka, wszyscy tacy prawi i sprawiedliwi, poczekają na oficjalną polską premierę. No no...

[Leon Kennedy]

Ja spróbuje pójść w środę, ale nie obiecuje 

[Q]

Jeszcze, żadnych opinii?

"Aquaman" wypada całkiem dobrze. Film trwa 143 minut, ale nie odczuwa się znużenia i nie ma również zbytniego rozwlekania akcji. Główni bohaterowie grani przez Jasona i Amber tworzą zgrany duet. I chociaż w tle mamy globalne zagrożenie, to jest to jednak głównie film o Aquamanie.

Otrzymaliśmy przygodowy film prezentujący jak oporny bohater zostaje tym kim miał być. Podwodny świat robi wrażenie, ale równocześnie stojący aktorzy w podwodnej scenerii wyglądają dziwnie. Ogólnie wszystko trzyma się cały czas na dobrym równym poziomie, brak jednak efektu wow czy jakiś zaskoczeń, ale nie ma też niczego irytujące.

[Leon Kennedy]

Niestety ja dopiero w trakcie świąt, albo i po...

[Night_Wing [usunięty]]

Brak słów; ściana emocji, która napierała na mnie i napierała - a niw wiem, jak to do końca wyrazić, została zerwana, i to czego do tej pory w "Kinowym Uniwersum DC" jeszcze nie było, spłynęło na mnie, porażając mnie w niemożliwy do ogarnięcia odczuciami, sposób. Tak poczułem się po obejrzeniu "Aquamana". Dobrze, że do krakowskiej "Plazy" na seans "Aquamana" przyjechałem własnym autem. Po ostatnim wyświetlonym kadrze filmu musiałem siąść przy stoliku, wypić kawę i ,,na spokoju" przetrawić, to co widziałem w tym filmie, przyswoić sobie każdą jego sekundę - zrozumieć to, co w tak piękny graficznie i fabularnie, ciepły z początku i bardziej jak baśń i przygoda w późniejszym etapie, sposób, nam oglądającym przekazało. Ten film pod względem astronomicznie wręcz rozległych, jakby wychodzących poza ramy krawędzi lekko sferycznego, panoramicznego, obrazu "IMAX", doświadczanych przez widza wykreowanych tu obszarów: głębin oceanów, form życia, które je zamieszkują, każdego monolitu i części kamiennych, masywnych nakrytych zielonkawym nalotem, struktur, oraz tej wędrówki ,,oka kamery" po różnych głębokościach Oceanów, i batalii między armią dowodzoną przez Orma, a ostatnim Królestwem Oceanów, które jeszcze nie podbił, batalii przyćmiewającej swym gigantyzmem, rozmachem i świetnymi wizualizacjami graficznymi pod tym przynajmniej względem "Avengers: Infinity War", dał do zrozumienia miłośnikom lubiącym adaptacje Uniwersów Komiksowych, że "Kinowe Uniwersum DC Comics" nabierze kolorów i jego rozwój, miejmy nadzieję, pójdzie w bardzo dobrym kierunku.

Niech żyje Król Arthur, Aquaman, Władca Siedmiu Mórz! Moja ocena tego filmu: 10/10!

Co do humoru w "Aquamanie": niewymuszone, naturalne wpisane w fabułę i nasycenie emocjonalne oraz napięcie, gagi; co do ,,ciepła" emocjonalnego filmu - a tego brakowało poprzednim produkcjom z "Uniwersum DC", zwłaszcza tym z lat 2012-2017, pierwsze kilka minut "Aquamana" mówi wszystko. Nicole Kidman, Labrador, mały Arthur, który widzimy jak dorasta; coś niesamowitego. A co do sceny po napisach, jeśli miałbym coś więcej powiedzieć, a

Spoiler

jest tylko jedna takowa scena - zaraz na początku startu napisów końcowych, i jest ona trochę nielogiczna - przetrwanie "Black Manty" po takim destrukcyjnym ciała nie powinno nastąpić. Czyżby w Sequelu "Aquamana" jednym z głównych łotrów okazał się właśnie "Black Manta"; Black Manta współpracujący z zespołem ludzi?

[Zamknij]

Dzięki "Aquamanowi" "Kinowe Uniwersum DC" nabiera kolorów!!

[Leon Kennedy]

Właśnie wróciłem z kina i uważam, że jeśli ktoś nie idzie, bo Snyder, bo inne filmy, to jest głupi! Aquaman stoi na swoich wlasnych nogach, mała ilość slow motion, tak samo jest z hasełkami Arthura, a co za tym Snyder jest ograniczony do minimum. A tak to dostaliśmy kupę funu ( o którego braku w poprzednich odsłonach DC tyle słyszałem), trochę humoru, całą masę kolorów, piękny podwodny świat, widowiskową akcję i fajną parę bohaterów... Ci źli też dają radę Orm jest dość ciekawy jak, na standardy superhero, a jego motywacja chodź mało uwypuklona jest racjonalna, tak jak i Black Manta, którego jest mało, ale ma dwie świetne akcję i tylko czeka na kontynuację i tak samo łatwo kupić jego motywację. Zatem Aquaman to czysta wizualna rozkosz, fun w czystej postaci, dający tyle zabawy, że aż ciężko odciągnąć oczy od ekranu. Szczerze polecam 8/10