Joker (Todd Phillips)

[Q]

Wygląda na to, że Warner Bros. zamierza wyjść poza obręb DC Extended Universe - http://www.batcave.com.pl/2017/08/filmowy-origin-jokera-od-todda-phillipsa-w-planach/

Film o początkach Jokera wydaje się być szaleństwem godnym samego Księcia zbrodni, ale w tym szaleństwie może być metoda. Może pozwolić to na realizację różnych wizji twórców i nie ma też ograniczenia do wybranych aktorów.

Takie podejście może okazać się ciekawsze niż budowa wspólnego uniwersum. Ale zobaczymy, czy wyjdzie coś z tego konkretnego, czy też na planach się zakończy.

[LelekPL]

Du?o czerwonych i zielonych ?wiate? jest w tym pomy?le.

Najwa?niejszy plus jest taki, ?e film b?dzie poza DCE(xcrement)U. Dlatego te? zmieni?em temat.

Osobi?cie nie jestem fanem tworzenia pochodzenia Jokera... chyba, ?e to pochodzenie "wielokrotnego wyboru" Jednak jako Elseworld mo?e to by? naprawd? ciekawy pomys?, zw?aszcza w taki spsób jak to opisuj?. Oby to by?o bardziej powa?ne podej?cie ni? "Batman zagania Jokera to toksycznego kwasu" i b?dzie to bardziej film psychologiczny bez komiksowo?ci. Co? jak Logan dla Wolverine'a, tylko to by?by Taksówkarz w wydaniu Jokera. Podoba mi si? taki pomys?.

Nie rozumiem natomiast ekscytowania si? nazwiskiem Scorsese. On b?dzie tylko producentem, najprawdopodobniej jedyne co od siebie doda to w?a?nie tylko nazwisko. Rola producenta najcz??ciej jest bardzo znikoma, wystarczy spojrze? na to ile filmów produkuje Spielberg (i tylko przy "Duchu" mia?o to wi?ksze znaczenie).

Za to, Todd Phillips to do?? ciekawy wybór. Póki co ma mieszan? karier?. Du?o hitów i wiele pora?ek. Ale jego ostatni film naprawd? mi si? podoba?. Co ciekawe by? dobr? z?ynk? w?a?nie z Scorsese. Poza tym Old School jest zajefajne!

Na razie jestem nie?mia?o na tak, ale musz? dowiedzie? si? wi?cej o tym i na pewno zobaczy? zwiastun.

[Q]

Zasadnicze pytanie, czy chcą wyjawić kim jest Joker, czy tylko pokazać jego początki, np. w ramach działaniu gangu Red Hooda. Jeśli to drugie to może się udać, ale Joker musi pozostać pewną niewiadomą.

Nie wszystkie źródła są zgodne, że udział Scorsese jest zaś przesądzony, więc tu bardziej działa magnes nazwiska, ale niewątpliwie Phillips zamierza czerpać inspirację z filmów Martina.

Co ciekawe wg doniesień THR film ma być realizowany w innej kategorii budżetowej niż pozostałe wielkobudżetowe produkcji DCEU.

[LelekPL]

Wola?bym, aby nie bawili si? w Red Hoodów tylko wymy?lili co? swojego.

Co do bud?etu to dobra wiadomo??. Je?li film ma by? inspirowany filmami Scorsese, a napisa? go ma Phillips, to wypada?oby, aby film by? w kategorii wiekowej R.

Co do castingu, to ja ju? mam dwóch wymarzonych, cho? nierealnych kandydatów:
- Leonardo DiCaprio - wiadoma inspiracja Scorsese
- Christian Bale - to by?oby niesamowite. Bale to w?a?ciwie De Niro tej generacji, wi?c stylistyka Taksówkarza bardzo by do niego pasowa?a. Poza tym by?by to totalny mindfuck, gdyby Batman zagra? Jokera Jaki to te? marketingowy ha?as by stworzy?o.

Z bardziej realnych kandydatów, nie wierz?, ?e nie zg?osz? si? przynajmniej z t? rol? do Jake'a Gyllenhaala. Inni kandydaci to na pewno Ryan Gosling (który by? przymierzany do tej roli przy Suicide Squad, a taki koncept raczej bardziej by mu pasowa? ni? granie w uniwersum) i Michael Fassbender. Do nich na bank zadzwoni studio. Z tej trójki najbardziej mi pasuje Jake.

[Funky]

O tak Joker w klimacie czarnego kryminału i lat 80 to byłoby coś wspaniałego (plus z muzyką new wave ). Byłbym nawet za tym aby zostawić Leto ale stworzyć postać klauna na nowo w odpowiednim stroju i mejkapie.

[LelekPL]

Zatrzymanie Leto jest jeszcze mniej prawdopodobne od Bale'a i DiCaprio DC na bank chce si? odci?? jak najbardziej od BvS i SS, zw?aszcza, ?e kreacja Leto by?a jedn? z najbardziej krytykowanych rzeczy w tym drugim. Jeden aktor raczej nie b?dzie gra? dwóch ró?nych postaci.
Post Merge: 24 Sierpień  2017, 16:54:22
Znowu "a jednak" decyzja o filmie z Jokerem i Harley jest szokuj?ca nawet dla mnie

[Leon Kennedy]

Kurczę, dwa filmu o Jokerze? Jedno poza universum z nowym Jokerem, a drugi w universum z Leto i Robbie?! Co tu się odwala? Tak czy siak pewne filmy z DC produkowane jako oddzielne historię poza universum... Wraca marzenie adaptacji takich historii jak Batman vs Predator, Powrót Mrocznego Rycerza czy może Red Son bądź Arkham Asylum...

[LelekPL]

Batman vs Predator niestety jest niemożliwe. Powrót Mrocznego Rycerza był już niejako zrobiony dwa razy. Dobrze przez Nolana i nieudolnie przez Snydera. Tej powieści naprawdę dałbym spokój.

Red Son lub Arkham Asylum byłoby bardzo ciekawe. Ale tak naprawdę wolałbym aby nie robili adaptacji komiksu, bo to jest po prostu nudne. Lepiej, żeby robili oryginalne pomysły, tak jak ten z Jokerem.

[Funky]

Czy ludzie w Warner mają jakąś schizofrenię?, dwa filmy, dwóch odtwórców?. Strategia studia to jakaś ponura groteska (jest jeszcze zamieszanie z The Batman) i jak na razie to jeden wielki chaos. A co do filmu Harley i Jokera to...rzyg, nie cierpię jej a Leto miałby potencjał na świetnego Jokera ale zrobili z niego kiczowatego gangstera z tatuażami

[Johnny Napalm]

Moja teoria jest taka (puszczam wodzę fantazji):
DC jest tak daleko za Marvelem, że teraz nie wie czego się chwycić w pierwszej kolejności, żeby dokonać właściwie niemożliwego i dogonić konkurencje. MCU jest już w trzeciej fazie, a ci ledwo wystartowali i to też nie jest pewne czy tego zaraz nie zaorają. Dobra, pomijam różnice jakościowe obydwu studiów, bo tu można dyskutować długo.
Marvel teraz robi coś w stylu serialu kinowego, na początek ze Spider-manem. Jest to logiczne, MCU ma bowiem za sobą wiele spektakularnych produkcji, dawno temu zrobił już crossovery. Teraz w końcu może pobawić się w rozwijanie pobocznych postaci lub, jak ze Spider-manem, robić coś w stylu Harrego Pottera, czyli tasiemca pojawiającego się w kinach co rok, dwa lata.
A DCU? No, jest w czymś ciemnym i to nie jest bynajmniej umysł Macrona.  No i teraz nie wiedzą którą srokę za ogon łapać. Heh, DC jest cholernie wtórne. Oni potrafią chyba jedynie reagować na to co zrobi Marvel. Pomijam to, że ich uniwersum nie jest solidnie zbudowane, bo nie dali mu czasu na systematyczny rozwój. Teraz po Spider-manie: Homecoming i zapowiedziach kontynuacji DC czuje, że znowu przegrywa. MC zaraz pewnie pieprznie film o Venomie, albo o innym przeciwniku swojego bohatera. No i stąd te plany na temat Jokera.

[LelekPL]

Joker jest raczej odpowiedzią DC na filmy FOXa (Logan i Deadpool), a nie Marvela (który nic takiego nie planuje na razie, bo pomysł z Venomem to tylko inicjatywa Sony, też inspirowana sukcesami FOXa).

[Doctus]

Chyba tylko adaptacja Year One bardziej byłaby niepotrzebna od tego filmu

[Q]

Do obsady (Joaquin Phoenix, Frances Conroy, Robert De Niro, Zazie Beetz i Marc Maron) dołączył Alec Baldwin jako Thomas Wayne.

Według opisów ma to być film oderwany od tradycyjnego kanonu, czyli taki elseworld.

Zapowiada się więc nieszablonowe podejście do znanych bohaterów. Na razie ten projekt dość mocno mnie intryguje, ale zobaczymy co Todd Phillips zaplanował.

Prace na planie mają ruszyć 10 września, więc już może niedługo zobaczymy zdjęcia z planu, a być może oficjalne spojrzenia na Jokera-Phoenixa.

[Leon Kennedy]

Cień zagra ojca tatusia Batmana, mi to pasuje!

[LelekPL]

Normalnie by mi nie pasowały aż tak drastyczne zmiany i pomysł na origin, ale skoro to elseworld, to po prostu liczę na naprawdę dobry film, odłączony od reszty (fatalnych filmów). Taki Logan wśród post-Nolanowych filmów DC. Nie musi być nawet tej samej jakości. Po prostu dobry film, który bardzo luźno łączy się z komiksami.

Jak wspominałem wcześniej, wierzę w ekipę, która się za to zabiera (i nie, nie chodzi tu o Scorsese, który nawet z tym projektem nie ma nic wspólnego, tak jak mówiłem Wam wiele miesięcy temu, jak ogłoszono ten projekt). Phillips pokazał, że może zrobić dobry film dramatyczny z War Dogs, a jego wcześniejsze komedie (nie licząc sequeli Hangovera) są jednymi z moich ulubionych. Natomiast Phoenix to prawdopodobnie jeden z 5 najlepszych obecnie aktorów w Hollywood.

Nie licząc już Daniela Day Lewisa, który podobno przeszedł na emeryturę ja bym spokojnie dał go do 5:
1. Leonardo DiCaprio
2. Christian Bale
3. Denzel Washington
4. Joaquin Phoenix
5. Ryan Gosling

Nie chodzi tu tylko o zdolności, ale też dobieranie projektów. Ci aktorzy bardzo rzadko grają w jakimś słabym filmie w ostatnich latach (zdarzy się jakaś Maria Magdalena, albo Przyrzeczenie od czasu do czasu, ale mimo wszystko wybierają ciekawe projekty).

De Niro, ani Baldwin jakoś mnie nie grzeją na tym etapie swojej kariery.