Najlepsze filmy roku

[Juby]

Za mną 13 filmów z 2022 roku i również zdecydowanie najbardziej podobał mi się Maverick (na drugim miejscu pewnie umieściłbym Batmana). Póki co, tylko raz wychodziłem z kina zniesmaczony (ostatnie dinozaury), resztę seansów wspominam w miarę pozytywnie. Do końca roku pozostaje mi przynajmniej drugie tyle tytułów, którymi jestem zainteresowany, więc mam nadzieję że poziom się utrzyma. Jakieś podsumowanie zrobię pewnie na początku stycznia.

[LelekPL]

Jeśli chodzi o listę najlepszych filmów 2022, to poniżej jest najlesza 20stka:


A w linku wszystkie 95 filmów fabularnych, które widziałem w tym roku (nie liczę dokumentów)
https://letterboxd.com/lelekpl/list/films-of-2022/

Ogólnie to podobało mi się jakieś 65 z nich, więc naprawdę dobry rok, który posiadał i wspaniałe blockbustery w starym stylu (Top Gun i Avatar), wybitnych reżyserów w wielkiej formie (Podejrzana, Fabelmanowie), fajne horrory (zbyt dużo żeby wymieniać), niezłe filmy superhero i żaden nie zdominował tego roku, i kilka fajnych dziwaków, które ciężko zdefiniować.

Dolna 15stka to wszystko filmy, które odradzam. Albo klasyczny "content" na streaming, nudne średniaki, albo katastrofa jak w przypadku Smakosza.

W kinie byłem 30 razy, więc bardzo liczę na to, że kiedyś otworzą Cinema City w Olsztynie i będę mógł kupić kartę Unlimited (bo Helios ani Multi nic w tym temacie nie robią). Pełna lista kinówek w spoilerze:

Spoiler

Top Gun: Maverick 9/10
Heojil kyolshim 8/10
Everything Everywhere All at Once 8/10
The Fabelmans 8/10
Avatar: The Way of Water 8/10
Smile 8/10
Violent Night 8/10
Io 8/10
The Batman 8/10
The Black Phone 7/10
Elvis 7/10
The Northman 7/10
The Menu 7/10
Black Panther: Wakanda Forever 7/10
Crimes of the Future 7/10
Scream 7/10
Don't Worry Darling 7/10
Nope 7/10
Nightmare Alley 7/10
She Said 7/10
Listy do M. 5 7/10
Bullet Train 6/10
Doctor Strange and the Multiverse of Madness 6/10
Amsterdam 6/10
Thor: Love and Thunder 6/10
Licorice Pizza 6/10
See How They Run 6/10
Bones and All 6/10
Halloween Ends 5/10
Święta inaczej 4/10

[Zamknij]

Lelki dopiero w Marcu albo Lutym... nie wiem kiedy są Oscary.

[Juby]

Przede mną jeszcze 2-3 filmy z 2022, którymi byłem zainteresowany (Babylon, biografia Whitney Huston ze zmiennym tytułem oraz dokument TVP o Ani Przybylskiej), ale nie sądzę aby mocno namieszały, więc i ja wklejam swoją topkę za ubiegły rok:



Widziałem łącznie 43 produkcje, średnia moich ocen to 5,83/10, w kinie byłem 13 razy (raz w kinie studyjnym, 12 razy w CinemaCity z czego 11 w Łódzkiej Manufakturze, a raz z wami w Poznaniu na The Batman 2x IMAX i raz IMAX 3D). Uważam, że był to bardzo dobry rok dla kina/ filmożerców z kilkoma naprawdę świetnymi tytułami, do których będę wracał. Najgorsze gnioty, których nie polecam? 355 Simona Kinberga, najnowszy Jurasshit World, Pearl, Black Adam i ostatnie Fantastyczne zwierzęta.

[Miss_Quinn]

W poprzednim roku udało mi się obejrzeć 32 filmy( w tym też dokumentalne), które miały premierę w ubiegłym roku. Najczęściej ocenę jaką wystawiałam było 7/10, ale są filmy gdzie miały 8/10 i jedna miała 9/10.

https://letterboxd.com/miss_quinn/list/2022-najlepsze-i-najgorsze/

Kolejność pierwszej dziesiątki- są to filmy, do których będę wracać i są one przeze miło wspominane.
Pozostałe miejsca, od 10 do 20 które nie były źle ale raczej do nich nie wrócę. Mimo że dobrze mi się je oglądało, ale żadna nie zapadła mi w pamięci.
21 do 32- tutaj są tutaj słabe produkcje, które ledwo dałam radę obejrzeć( 21-26). 27 do 32( wyjątek 30, bo jako jedyny z tej 5 obejrzałam jako całość), są to produkcje które jak szybko włączyłam tak szybko wyłączyłam. Powody są różne( przypadku Wszystko Wszędzie Naraz, miałam wrażenie jak ktoś próbował mi sprzedać coś co miało być z rodem Black Mirror ale wyszła z tego parodia. Którą udało mi się wytrzymać do 30 minuty i się poddałam), inne chciały dobrze ale wyszło jak wyszło.

[Juby]

Twój link jest do listy prywatnej, nikt poza tobą w niego nie zajrzy.

Wszystko wszędzie naraz to szalona mieszanka, niełatwa do przełknięcia. Z narzeczoną też byliśmy bliscy zrezygnowania (zrobiliśmy przerwę około 50 minuty), ale potem tak wciągło, a finał tak mnie sponiewierał emocjonalnie, że nie mogłem wybrać innego tytułu na mój ulubiony film ubiegłego roku. Polecam dać mu drugą szansę i obejrzeć do końca.

[Miss_Quinn]

Już zmieniłam listę na publiczną.
Może jak znajdę chwilę, to dam kolejną szanse.

[LelekPL]

Wszystko wszędzie naraz miało chyba najlepsze przesłanie ze wszystkich filmów w tym roku.  Warto dać mu drugą szansę. Ale bywa szalony, bywa wieloma gatunkami, a humor nie zawsze się sprawdzał, więc też nie dziwię sie, że komuś się nie spodobał.

Co do filmów, których nie opisywałem na półrocze:
Tár - prawdopodobnie najbardziej elegancko i rozważnie nakręcony film, gdzie każdy kadr i ruch jest subtelny i istotny. Ten film to mood, w który trzeba się wkręcić. Można go odebrać jako współczensy gotycki horror albo jako wnikliwy dramat z zaskakującym zakończeniem, ale jest równie niezależnie jak się patrzy.
Podejrzana - Park Chan Wook stworzył nowe Vertigo - detektyw popadający w obsesję na punkcie zakazanej kobiety. Świetnie nakręcony, z nutką thrillera, ale nie zbrodnia tu jest ważna, a to jak bardzo jest nieważna dla postaci.
Fabelmanowie - Spielberg wracający do formy dzięki swojemu najbardziej osobistemu filmowi. Przy jego wersji West Side Story zastanawiałem się cały czas po co to istnieje... tutaj się wciągnąłem od samego początku. Jeden z czterech filmów w tym roku, który mnie wzruszył do łez - ten, Wszystko wszędzie naraz, Io i zaskakująco Clerks 3.
Avatar 2 - przedstawił ciekawszą fabułę i lepsze efekty niż poprzednik. Pandora to nadal najlepszy kinowy park rozrywki, bo rzeczywiście czujesz się przetransportowany na inną planetę. I to nie tylko dzięki efektom i 3D, ale największej zasłudze Camerona, czyli dbanie o detale - rozwijanie ekosystemu planety. Porównując planety ze Star Wars gdzie każda to planeta jednego ekosystemu, tutaj znacznie więcej uwagi poświęcono szczegółom.
Thirteen Lives i Argentyna 1985 - dwa w jednym, po prostu bardzo dobre dramaty na podstawie prawdziwej historii, które pamięta się z lat 90tych. Jeden katastroficzny, a drugi sądowy, oba super wciągające, oba dostępne na Amazon Prime. Polecam.
Atena - niesamowite widowisko realizacyjne, długie ujęcie trochę się popisują, ale jest czym. Bardzo dużo się tam dzieje i czuć chaos wydarzeń z filmu.
Smile - nie ma tu nic specjlanego poza tym, że to jeden z najstraszniejszych horrorów ostatnich lat. Upiorny i skuteczny nawet kiedy spodziewasz się pewnych wydarzeń.
Dzika noc - nowy świąteczny klasyk. Szklana pułapka, Kevin sam w domu i Święty mikołaj w jednym. Na pewno dołączy do corocznej powtórki świątecznej.
Io - wspominałem o nim wcześniej. Ciężki, ale warty obejrzenia. Dobra muzyka, bardzo ładne zdjęcia i wzruszająca historia o tym podłej i czasami tej dobrej stronie ludzi z perspektywy niewinnego osiołka.

[Miss_Quinn]

Już zmieniłam listę na publiczną.
Może jak znajdę chwilę, to dam kolejną szanse.

Dałam drugą szanse i dalej uważam ten film za mocno średni, ale przesłanie miało dobre i zgadzam się że porównując do innych filmów z roku 2022 miał jedno z najlepszych.

[LelekPL]

Półmetek 2023 i 41 filmów za mną. Moje ulubione to:


- Dwa najmocniejsze to zdecydowanie Air i Strażnicy Galaktyki. O Strażnikach pisałem, a Air gorąco polecam, nawet jeśli nie jesteście fanami Jordana - świetne role Damona, Davis i zwłaszcza Chrisa Messiny. Affleck reżyseruje to w starym wciągającym stylu, z dobrze dobraną muzyką i znajduje ludzki element tego wydawałoby się mało znaczącego tematu
- Krzyk VI to jedyny film, który widziałem w tym roku dwa razy w kinie bo po prostu miałem na nim taki fun
- Inifity Pool wkrada się w głowę na długo po seansie, zarówno pomysłem jak i po raz kolejny rewelacyjną Mią Goth
- Asteroid City to kolejny dobry film dla fanów Wesa Andersona - jeśli się Wam podoba, to i ten będzie
- O Spider-Manie już pisałem
- John Wick 4 też był piękny jak Spider-Man, ale też mnie nie wciągnął emocjonalnie
- Blackberry to taki nieco mniej udany Air
- Evil Dead Rise miał olbrzymie jaja, ale drugą połowę filmu ogląda się z zamkniętymi oczami
- było sporo fajnych filmów gdzie zabijano dużo nazistów - Wrath of Becky, Indiana i Sisu
- Missing i Creed III to dobre kontynuacje choć nie tak dobre jak poprzednie filmy
- a w ruletce jaką jest Shyamalan, Knock at the Cabin to akurat jeden z tych dobrych filmów

Inne filmy w linku:
https://letterboxd.com/lelekpl/list/films-of-2023/detail/
Top 17 to dobre filmy, a top 25 to solidne. Reszta to czysta przeciętność, albo eksperymentalne filmy, które akurat mi nie podeszły, ale kogoś mogą zachwycić - Beau się boi (dopełniający moją osobistą trylogię "Joaquin Phoenix grający strasznie nieznośne główne role" - wraz z Ona i Jokerem), Skinamarink i Enys Men.

[Juby]

Za mną póki co 16 filmów z 2023 roku (9 z nich obejrzanych w kinie) i zdecydowanie najbardziej podobał mi się Spider-Man: Across the Spider-Verse. Dalej Guardians of the Galaxy Vol. 3 i Air, a potem Flash, lub trzeci Creed. Na razie trudno mi zbudować choćby Top10, bo większość filmów niestety nie pozostawiła po sobie dobrego wrażenia.

[Gieferg]

No to ja w tym roku obejrzałem:

GOTG Vol.3 (słabszy niż się spodziewałem, ale ogólnie ok)
Fast X (lepszy niż się spodziewałem)
Flash (zdecydowanie lepszy niż się spodziewałem)

I drugą część Extraction na Netflixie (ok, do obejrzenia).
Na razie Flash najlepszy.

Współczesne kino interesuje mnie coraz mniej z każdym rokiem i mało co z nowości oglądam.  W tym roku to już w zasadzie nie ma nic na co bym jakoś bardziej czekał.

[Juby]

I drugą część Extraction na Netflixie (ok, do obejrzenia).

Obejrzałem wczoraj - to samo, co część pierwsza, film do szybkiego zapomnienia. Oglądało się nieźle gdzieś tak do pierwszej sceny akcji (i w trakcie strzelanki/pościgu w Wiedniu). Niesamowicie męczą mnie te długie, jednoujęciowe mordobicia kręcone z ręki, a scenariusz później zaczyna tak niedomagać i być tak przewidywalny, że już tylko czekałem kiedy się skończy.

[LelekPL]

Podsumowanie końcoworoczne (bo już więcej raczej nic z tego roku nie zobaczę przed styczniem)


I link do wszystkich 92 filmów, które widziałem (bez dokumentów):
https://letterboxd.com/lelekpl/list/films-of-2023/detail/

Podobało mi się 62 filmy z tej listy, więc to niezły procent. Barbenheimer u mnie pozamiatał - świetnie oglądało mi się oba filmy. Był to też rok dobrych polskich filmów, filmów wyreżyserowanych przez kobiety i świetnych filmów "o produktach" (Barbie, Air, Blackberry, Tetris). Scorsese, Payne, Field i Anderson znowu dali radę, Ridley Scott i Michael Mann nieco mniej ale też mi sie ich filmy podobały. Godzilla i Martwe zło pozytywnie zaskoczyły, a Equalizer 3 dostarczył nam świetny film tatowy.

Ostatnia dziesiątka to filmy, które mi się nie podobały albo bo były frustrujące (Talk to Me), albo nijakie albo nudne.

W kinie byłem 35 razy, i tylko na jednym filmie dwa razy - Krzyk 6. Pełna lista kinówek w spoilerze:

Spoiler

Blade Runner 10/10
Oppenheimer 10/10
2001: A Space Odyssey 9/10
Barbie 9/10
Chłopi 8/10
Air 8/10
Godzilla Minus One 8/10
Killers of the Flower Moon 8/10
Zielona granica 8/10
The Equalizer 3 8/10
Babylon 8/10
Guardians of the Galaxy Vol. 3 8/10
Scream VI 7/10 x2
Asteroid City 7/10
Spider-Man: Across the Spider-Verse 7/10
Evil Dead Rise 7/10
John Wick 4 7/10
Mission: Impossible Dead Reckoning 1 7/10
Knock at the Cabin 7/10
The Creator 7/10
Creed III 7/10
Uwierz w Mikołaja 7/10
A Haunting in Venice 7/10
Napoleon 7/10
Sisu 7/10
Ferrari 7/10
Thanksgiving 6/10
Indiana Jones and the Dial of Destiny 6/10
The Marvels 6/10
M3gan 6/10
Beau Is Afraid 5/10
Ant-Man 3 Quantumania 5/10
Fast X 5/10
It's a Wonderful Knife 5/10
Talk to Me 4/10

[Zamknij]

[Miss_Quinn]

https://letterboxd.com/miss_quinn/list/2023-najlepsze-i-najgorsze/
Pora żebym i ja wrzuciła swoją listę ulubionych produkcji z poprzedniego 2023 roku. W 2023 roku udało mi się obejrzeć 32 produkcje( było ich więcej, ale nie liczyłam tutaj produkcji które zaczęłam oglądać i do tej pory ich nie skończyłam).
Jeśli chodzi o pierwsze 3 miejsca, nie ma zakończeń jakie produkcje musiały się o mnie znaleźć.
 
Od 11 do 20 znalazły się tutaj produkcje, które są dobre ale czegoś im brakowało żeby znaleźć się w pierwszej 10( a ich było mi trudno wybrać, bo każda zasługiwała żeby się w niej znaleźć.

Od 21 do 26 są to produkcje, które nie były tragiczne ale i też nie były szczególnie dobre. Dobrze mi się je oglądały, ale nie było z nimi szału są to produkcje które może kiedyś do nich jeszcze wrócę jak nie będę miała co oglądać.

Od 27 do 33 są to niestety bardzo słabe produkcje, z którymi się mocno męczyłam żeby je obejrzeć do końca( wyjątek 27, 28, 29. Bo te dałam radę obejrzeć jeszcze do końca). Też tutaj są produkcje, które miały potencjał ale niestety nie wypaliły one.

 

[LelekPL]

Niezła lista.

Jeśli tak bardzo podobało Ci się Tetris i Air to polecam jeszcze BlackBerry. Równie fascynujący i posiada najbardziej pokręconą historię, bo zawiera też spore przekręty. Podobnie też film Inwestorzy amatorzy - o anomalii na giełdzie związanej z akcjami sklepu GameStop.

Oczywiście też Oppenheimera bo widzę, że brakuje na Twojej liście. I jeszcze z twojej listy zgaduję, że pewnie spodobałyby Ci sie filmy Saltburn, Totally Killer (oba dostępne na Amazon Prime) i Krzyk VI (nadal na Netflix).

Co do Małej syrenki to podobnie jak Ty też nie dokończyłem - obejrzałem chyba 30 minut i pomyślałem, że nie ma sensu oglądać kolejnej gorszej wersji filmu animowanego, którego i tak oryginalnie wieklkim fanem nie byłem. Może na Dzwonnika and Herculesa się jeszcze skuszę jeśli będą dobre zwiastuny, ale szczerze mówiąc mam już dość tych aktorskich remaków Disneya.

Poskromienia złośnicy 2 nawet nie próbowałem, bo jedynki nie dokończyłem. Polecam z tego roku Uwierz w Mikołaja jeśli chodzi o Polskie komedie romantyczne.

Co do Igrzysk śmierci to mam dziwną relację z tymi filmami. Jedynka średnio mi się podobała, ale dwójka była bardzo dobra... po czym z jakiegoś powodu nigdy nie dokończylem reszty. Może recenzje mnie zniechęciły. Nie pamiętam.

Zaskakuje mnie jedynie pozycja Priscilli - do tej pory spotkałem się raczej z pozytywnymi opiniami. Co Ciebie zawiodło?