Aktualności:

"Batman. Łowy" od 22 stycznia.

Menu główne

Batman v Superman: Dawn of Justice.

Zaczęty przez b.p., 21 Lipiec 2013, 01:13:07

Picard

Moim zdaniem? Kiepski pomysł. Myślę, że ten film nikogo nie zadowoli - ani fanów Supermana ani Batmana. Ten cytat z ,,The Dark Knight Returns" sugeruje, że obaj panowie skoczą sobie do gardeł i, że to Gacek wygra. To z kolei rodzi same problemy. Po pierwsze: to zantagonizuje fanów Supermana i Batman - nie sądzę by, którykolwiek z wielbicieli Człowieka ze Stali chciał oglądać film, w którym twarz Supermana zostaje przemodelowana przez Batmana. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by fani Gacka chcieli go oglądać jako antagonistę, praktycznie czarny charakter całego filmu. Po drugie: kompletne odwrócenie ról i wypaczona charakterystyka postaci - Superman zawsze był naiwnym idealistą, a Batman zawsze cynikiem i realistą, Mrocznym rycerzem. Pamiętacie pierwszy komiks TM-Semic o tych dwóch: gdzie Superman chciał aresztować Batmana za jego nielegalne i nieetyczne działania? Tutaj będzie idealnie odwrotnie: Superman widziany jako zagrożenie dla ludzkości - w MoS rzeczywiście jest! - a Batman jako człowiek, który chce przywlec go przed oblicze sprawiedliwości? Moim zdaniem to nieco głupie rozwiązanie fabularne. Trzy: w poprzednim filmie wrogiem był potężny Zod, w tym ma nim być zwykły śmiertelnik pokroju Batmana? Czy to nie kiepskie? Nawet jeśli ostatecznie obaj panowie ,,dają sobie buzi" na zgodę i działają wspólnymi siłami przeciwko wspólnemu wrogowi, to kto mógł by nim być aby przebić zagrożenie jakim był Zod? Ma nim być Luthor czyli kolejny śmiertelnik? To przywodzi na myśl kolejne ewentualne zastrzeżenie pod adresem tegp projektu. cztery: powrót niechcianego i ogranego do bólu plot device jakim jest Kryptonit. Bo bez niego nie ma mowy by Batman chociaż tknął Supermana. Czy tylko ja przewracam oczami na samą myśl o tym nudnym kawałku zielonej skały bez, której scenarzyści nie mogą najwyraźniej wykombinować dla Supermana jakiegokolwiek godnego wyzwania?
"What we leave behind is not as important as how we've lived" <br />Jean-Luc Picard

Nietoperz

Cytat: LelekPL w 23 Lipiec  2013, 15:27:28
[...] Co do kryptonitu, to ja podobnie jak Rado my?l?, ?e nowym kryptonitem jest ta atmosfera i szczerze mówi?c to pozwala ona na bardzo ciekawy pojedynek tej dwójki, bez ?adnych pier?cieni i tak dalej. Batman po prostu móg?by u?y? jej w formie aerozolu, co? jak toksyna Crane'a z Batman Begins, co na chwil? os?abi?o by Clarka i pozwoli?o im walczy? jak równy z równym i np. pozwoli?oby Batmanowi wypowiedzie? kwesti? zacytowan? na CC. [...]
The Superman Repellent Bat Spray? ;)

A tak serio, to ciekawy pomys?, cho? wydaje mi si? nierealny (a przynajmniej dziwny) w powy?szej formie (atmosfera w sprayu ;)). Ale mo?e walka w jakim? pomieszczeniu, w którym mo?na by by?o zaaplikowa? zmian? atmosfery z ziemskiej na krypto?sk??

A co do przeciwników, zgodz? si? z Mr.G.: Metallo - równie? bardzo bym chcia? go zobaczy? w filmie, najch?tniej z mocami absorbowania metalowych/mechanicznych obiektów, które wykorzysta? w walce z Supermanem - b?d?cym wtedy Cz?owiekiem z Energii (czytelnicy polskiego "Batmana & Supermana" mog? zna? te walki).

Juby

Cytat: b.p. w 23 Lipiec  2013, 17:28:29
Ja zaproponuję trzech kandydatów:

1) Gabriel Macht


+ najstarszy z kandydatów, a jeśli TDKReturns ma być mocną inspiracją, to Batman byłby starszy od eSa;
+ ma głos i umiejętności, aby zagrać wkurzonego, inteligentnego i przebiegłego Batmana

Właśnie oglądam SUITS i tylko muskulatura mi w nim nie pasuje. Ale jeśli trochę przypakuje to też chciałbym go na nowego Batmana. Nie wygląda na ponad 40tkę.
Juby - polski użytkownik, polska ksywa. Czytamy i odmieniamy po polsku (Jubemu, Jubego, itd.)

"Did you see BATMAN BEGINS? I don't think you can beat that."
  - Morgan Freeman

Rado

A propos jeszcze tego starcia Supermana z Batmanem, to polecam przeczytać sobie ten tekst:

http://www.comicvine.com/profile/citizenbane/blog/superman-vs-batman/79268/

Gościu ładnie wyliczył chyba większość komiksowych bitew obu bohaterów. Niektóre jego argumenty są, moim zdaniem chybione i widać, że jest on fanem raczej Supermana. Polecam również przeczytać komentarze pod jego tekstem, gdzie autor fajnie dyskutuje (przynajmniej do czasu) z fanem Batmana. Odwieczna dyskusja na temat "kto kogo pokona" w wersji dającej się przeczytać. Szkoda, że potem lekko zrobił się kwas.

franek

Tylko że to Superman... w końcu i tak wygra, nawet jeśli Bruce ma kryptonit to Clark prędzej czy później jakoś się wywiąże a wtedy Batman już nie będzie miał na niego haka. Superman to Superman, choćby nie wiem jak nielubianą postacią był to i tak jest z nich najlepszy, Jest niezniszczalny, superszybki, supersilny, strzela laserem z oczu, superwytrzymały itp itd. Choćby nie wiadomo jak się całe uniwersum produkowało to i tak nawet z kryptonitem w końcu przegrają.


Show Must Go On!!!

Kadaver

Z tego co pamiętam, to w Kingdom Come Captain Marvel mu spuścił łomot.

LelekPL

#66
Bardzo fajny link Rado, ładnie podsumowuje mnóstwo starć między tą dwójką... choć nie wszystkie. Jednak, żeby wnioskować coś na podstawie fikcyjnych opowiadań pisanych przez różnych autorów? Nie ma to kompletnie sensu. Prawda jest taka, że wygra ten bohater, którego bardziej lubi dany pisarz/artysta, albo którego zwycięstwo będzie miało większy wpływ na widza według autora. Zawsze mówiłem, że postacie fikcyjne rządzą się swoimi prawami, zwłaszcza takie, które są z nami od tylu lat i posiadają przeróżne podejścia - przy dobrej wyobraźni autora moglibyśmy dostać komiks w którym Jimmy Olsen pokonuje Supermana.

Ja ze swojej strony mogę dodać jedynie, że bez sensu by było z jakiegoś powodu skreślać od razu Batmana, nawet jeśli jest się fanem Supermana. Bo jeśli Batman nie ma żadnych szans bo jest tylko człowiekiem, to stosując tą logikę nie ma ich i Luthor, największy nemezis Clarka, więc pozbawia to całkowicie dramaturgii starć tej dwójki i niszczy podwaliny całej mitologii tej postaci.

Leon Kennedy

CytatMoim zdaniem? Kiepski pomysł. Myślę, że ten film nikogo nie zadowoli - ani fanów Supermana ani Batmana. Ten cytat z ,,The Dark Knight Returns" sugeruje, że obaj panowie skoczą sobie do gardeł i, że to Gacek wygra. To z kolei rodzi same problemy. Po pierwsze: to zantagonizuje fanów Supermana i Batman - nie sądzę by, którykolwiek z wielbicieli Człowieka ze Stali chciał oglądać film, w którym twarz Supermana zostaje przemodelowana przez Batmana. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie by fani Gacka chcieli go oglądać jako antagonistę, praktycznie czarny charakter całego filmu.

Jako antagonista?? Spokojnie, spokojnie ;). Wiadomo, że Warner nie odpuści sobie możliwości ukazania konfrontacji tych dwóch panów, ale wątpię, aby doszło do jej rozstrzygnięcia. Być może sytuacja zmusi Gacka  do starcia z Kryptończykiem... Utrata kontroli nad swoimi mocami? Kto wie?

b.p.

Dziwi mnie chęć niektórych do jednoznacznego rozstrzygania starcia Batman vs. Superman. Te dwie postaci to przede wszystkim przyjaciele, a ich konfrontacja jest jedynie drogą do przyjaźni. Stąd byłbym daleki od stwierdzania, że Batman skopie d..ę eSowi albo na odwrót.

Owszem, Superman jest niezniszczalny i dalece przewyższa Batmana pod względem swoich mocy. Dlatego Batman w takim starciu mógłby mieć na celu co najwyżej spowolnienie, zneutralizowanie Supermana, a nie jego definitywne pokonanie.

Cytat z TDKReturns przeczytany przez Lennixa miał zasugerować, że rzeczywiście - Superman przegra z Batmanem, ale to będzie potyczka, a nie wojna. Bo po pierwsze, wojnę zawsze wygrałby eS, a po drugie te dwie postaci nie mogą ze sobą takowej toczyć.


LelekPL

Tutaj jest chyba najwi?ksze podsumowanie nazwisk, które do tej pory pojawia?y si? najcz??ciej (mo?e brakuje tylko Luke'a Evansa i Karla Urbana):
http://whatculture.com/film/superman-vs-batman-cast-10-actors-who-could-play-batman.php

Z tej dziesi?tki nie widzia?bym w tej roli tylko Skaarsgarda i Coopera. Kompletnie mi nie pasuj?. Pozostali co? wnosz? do roli, np. ten dzieciak Tyler Hoechlin wygl?da jak Bruce Wayne, Armie Hammer ma zdecydowanie odpowiedni g?os do tej roli i prezencj?, a Idris Elba jest kandydatem wr?cz idealnym, wystarczy obejrze? "Luthera", który jest najbardziej zbli?onym do Batmana serialem w telewizji (tyle, ?e bez akcji, ale poza tym musicie to obejrze?), jest ?wietnym aktorem, ma te? prezencj? prawdziwego playboya no i ?wietnie sprawdza?by si? w scenach walki. No idea?... gdyby nie ma?y, tyci "problem" ;)

Co do pozosta?ych z listy, to najlepszymi aktorami s? zdecydowanie Gosling, Hardy i Fassbender, tak?e gdyby który? z nich by?by wybrany, my?l?, ?e mogliby?my by? spokojni. Jednak problem polega na tym, ?e fizycznie najmniej wygl?daj? jak Bruce z komiksów (poza Elb? oczywi?cie), co wa?niejsze najtrudniej by?oby ich te? zdoby?. To s? najbardziej rozchwytywani aktorzy w Hollywood. Poza tym ka?dy ma jeszcze jaki? minus - g?os Goslina, Hardy gra? ju? Bane'a, a Fassbender wci?? gra Magneto.Nie wiem, czy najbezpieczniejszy? opcj? nie b?dzie rzeczywi?cie wybranie kogo? nowego, nieznanego, jak ten ca?y Hoechlin, skoro w Hollywood nie ma w tej chwili znanego aktora, który idealnie pasowa?by do tej roli.

jakura

Dobra, to nie czas na kombinowanie! Składam swoją kandydaturę do roli Nietoperka!
Powiedzieli mi, że nie da się tego zrobić. Odpowiedziałem maniakalnym śmiechem.

Altair

Ja miałem kilku swoich kandydatów na Gacka od długiego czasu:


Collin Farell, wg mnie pasowałby idealnie. Ma w sobie pewien mrok, ale równocześnie pewną dostojność, nie wiem jak to wytłumaczyć. Poza tym widziałem go w tej roli od czasu remaku "Pamięci Absolutnej".  ;)

Jake Gyllenhaal, myślę, że po przegranej z Balem swego czasu podczas castingów, mógłby teraz otrzymać drugą szansę.

James Franco też prezentuje się ciągle dość dobrze.

Leon Kennedy

Zastanawiałem się nad Franco i jak aktorsko dałby radę, to z wyglądu jakoś mi nie pasi, a Collin jest raczej bez szans... szkoda.

Adriann

Akurat to że Colin jest bez szans tooo....super, nie nadawał by się w ogóle.

Doctus

Nie wierz?, ?e kiedy Supermanem jest Cavill, Wy jako Batmana chcecie kogo? w stylu Franco, pseudo Goblina z trzeciego Spider-Mana. Armie Hammer te? si? nie nadaje, jest za m?ody i 'delikatny'. Batman musi by? przede wszystkim podobny do filmowego Supermana. Musi by? równie wysoki, równie umi??niony, i nie pogardzi?bym czarn? fryzur? jak w komiksach. Cavill wizualnie jest najbardziej wiernym orygina?owi Supermanem ze wszystkich do tej pory. Patrz?c przez pryzmat wizerunkowy, to szczerze mówi?c ?aden aktor mnie nigdy do ko?ca nie zadowoli? jako Batman. Zw?aszcza Bale którym wszyscy si? tak zachwycaj? a mnie jedynie roz?miesza jego skrzecz?cy g?os - najlepiej go skomentowa? eS z HISHE. W temacie zarzucono ju? kilka naprawd? ciekawych propozycji. Wol? ?eby na Bruce'a wybrano ju? kogo? z 40 na karku, ni? kogo? pokroju Hammera, który mimo ?e najgorszym aktorem nie jest, nijak mi pasuje do Mrocznego Rycerza. Niektórzy maj? to co? w oczach, jak Thomas Jane. Hammer natomiast ma co? zupe?nie przeciwnego, i mam ogromn? nadzieje ?e nie zagra nigdy ?adnego Batmana którym jest Bruce Wayne.