Aktualności:

"Batman. Łowy" od 22 stycznia.

Menu główne

Księgarnie i antykwariaty z komiksami

Zaczęty przez Zatrakus, 05 Lipiec 2013, 16:57:42

Johnny Napalm

Ehh... i tak, moim zdaniem, nie ma czego zazdrościć Warszawiokom. Jak na stolycę jest słabo pod względem miejsc, gdzie można kupić komiksy. Właściwie dwa sklepy z komiksami - we właściwym rozumieniu tego określenia - to strasznie mało. Wszyscy teraz szukają i kupują wszystko co jest związane z Batmanem. Nic co już mam nie zostało do kupienia.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

JaRo II

 Kiedyś w Krakowie na rynku głównym była księgarnia "Zielona Sowa". Był to antykwariat ze starymi książkami i z całą masą komiksów z wydawnictwa TM- Semic. To praktycznie z tamtego miejsca pochodzi zdecydowana większość z mojej komiksowej kolekcji, z klasyki udało mi się tam kupić między innymi "Batman: Venom". Było to gdzieś w latach 2003- 2004- 2005. Niestety, później księgarnię przenieśli bodajże na ulicę Placu Wszystkich Świętych (nazwy nie jestem dziś już pewien) i już jej nigdy potem nie znalazłem. Nie wiem, czy na dzień dzisiejszy ona jeszcze funkcjonuje.

Poza tym sporo komiksów także zakupiłem również w Krakowie na dworcu głównym. Są tam stoiska z książkami i komiksami. Ostatni raz w Krakowie byłem w 2009 roku (w kinie na premierze filmu "Piątek 13-ego" ), więc nie wiem, czy te stoiska stoją tam do dziś, bo miały w niedługim czasie zostać przeniesione w inne miejsce.

U mnie w mieście Tarnowie jest tylko jeden antykwariat (były dwa, ale tamten upadł, chociaż i tak długo się utrzymywał). Komiksów jest bardzo mało ( kilka Punisherów i Supermanów z TM- Semic, ale dosłownie tylko kilka) i nic nowego nie dochodzi.
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

HUDY

Zielona Góra: Antykwariat Saski ul. Jedności 48 . Lwią część moich Tm-Semiców tam nabyłem. Teraz 2/3razy w roku  odwiedzam. Ciągle można wygrzebać jakiś ciekawy zeszyt ale już nie w takich ilościach jak przed dekadą ;p

Zatrakus

HUDY, dzięki Ci, dzięki! Wreszcie, jakiś, powiedzmy, "punkt strategiczny zaopatrzenia"(kiepsko teraz myślę, więc myślę pseudo-wojskowym bełkotem) na Dolnym Śląsku! I to wcale nie aż tak nieludzko daleko! Dzieki Ci zbawco ;D!
Chociaż wiedza stwarza problemy, to ignorancja ich nie rozwiąże.

Wayne&Pennyworth:
http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=1280.0

Jastrzębie:
http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=1293.0

NightBat

#19
Stolica z komiksami ma najlepiej. Niestety ani tam nie mieszkam ani nie jestem z tych ,,mam prawo jazdy/dobrą wypłatę/studiuje w Wawie/wyprowadziłem się od rodziców". Na moje szczęście Katowice jest chociaż kałużą komiksów i zaniedługo pójdę upolować jakiegoś Semica (niestety nie moje lata) lub inny komiks w Imago.
I am a fan of Batman!

XIII

A ja słyszałem że w łodzi jest więcej różnych antykwariatów z tego typu towarem.

Anonimowy Grzybiarz

W Krk najlepiej zaopatrzony jest chyba Fankomiks przy Grodzkiej 2, mnóstwo komiksów archiwalnych i wszystkie nowości. Niestety cenowo bywa różnie, czasem za jakieś starocie trzeba słono zapłacić, przy większych bądź regularnych zakupach dostaje się zniżki, czasem sprzedawca spuszcza z ceny, czasem daje jakieś komiksy za free. Sklep skupuje używane komiksy, więc czasem można się "wymienić". Najczęściej to, czego nie ma na miejscu może zamówić (o ile coś wciąż jest w miarę dostępne). Najgorzej prezentuje się część zagraniczna, sporo randomowych magazynów w dziwnych językach, pojedyncze zeszyty serii plus półeczka z amerykańskimi TBP, acz w mało przystępnych cenach. Mangowcy natomiast powinni być zadowoleni. Suma summarum, jeśli ktoś będzie w Krk na Rynku szukał komiksów, to Fankomiks wydaje się być najbardziej odpowiednim wyborem.

Johnny Napalm

Oprócz bieżącej pracy trochę sobie dorabiam. Jutro z kolegą zawozimy pacjenta do Poznania. Może trochę tam przy okazji pobędę i przy okazji bym obczaił jakiś niewarszawski sklep z komiksami. Mam w związku z tym pytanie, czy oprócz wspomnianego przez Kelena KiKa na ul. Św. Marcin 26 jest jeszcze inny CZYNNY sklep? Najlepiej w centrum Poznania, ale jak nie, to dojedzie się do niego na bombach. ;)
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

kelen

Nic komiksowego innego w Poznaniu nie ma. Ale Multiversum ma odbiory osobiste od 15:30 w poniedziałki, więc możesz sobie coś online zamówić i zapłacić przy odbiorze ;)

MR.JACK

Cytat: XIII w 26 Listopad  2013, 13:03:11
A ja słyszałem że w łodzi jest więcej różnych antykwariatów z tego typu towarem.
Możesz podać jakieś najlepsze przykłady/miejscówki? Pewnie większość z nich znam, ale lepiej się upewnić :)

XIII

Miałem znajomego co mi czasem za free coś z nich wysłał , ale ja nigdy osobiście w łodzi nie byłem.

Johnny Napalm

No i odbyłem podróż za jeden uśmiech do Pyrlandii i k... jestem co najmniej niezadowolony. Już chyba wiem skąd bierze się to negatywne nastawienie do tego... dobra, swoje przemyślenia zachowam lepiej dla siebie. Nie jest to miasto godne polecenia, zdecydowanie chu...., a tak rozje..... ulic dawno nie uświadczyłem. O ludziach również nie wspominam, bo jak zawsze są różni, ja trafiłem akurat na tych nie fajnych. Na pewno są lepsi, ale jakoś przez dwie godziny na takich się nie napatoczyłem. Kij z tym.
Do sedna. O komiksach tutaj mowa. Lipa, trafić do Kika jest mega trudno. Gdy już nawigacja ci wskaże ten sklep z komiksami, to okazuje się, że szyld owszem wisi, ale jak wejdzie się już do tej studni to pierwsze co nam się ukaże na drzwiach do sklepu to chuj... tabliczka z informacją przekazującą nam wiedzę, że... tak, sklep  jest dwie kamienice dalej. Docelowa kamienica nie jest oczywiście należycie zaznaczona, coś tam gdzieś stoi przy bramie, ale trzeba być sokołem, żeby to wypatrzeć. Gdy już tam dotarłem, to również się rozczarowałem. Ceny komiksów są dużo wyższe niż w Warszawie. Obiektywnie stwierdzam.
Sępigroszów spotkałem tam wielu, ale myślałem, że zdeklarowani komiksiarze – niezależnie od miejsca zamieszkania – są inni, chcą rozprzestrzeniać zarazę jaką są komiksy na cały świat, a tu ch.., Poznaniacy tym razem również się popisali. Za tyle to ja nie płace za komiksy nawet w CK. O co im chodzi? Czy tam czynsze za wynajem są wyższe jak w Wawie? Chyba wychodzi jednak z nich ten charakter. :-*
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Rado

Aż takich ostrych słów bym nie użył, aczkolwiek swego czasu to ja również się lekko rozczarowałem cenami w KiKu. U mnie w Bydgoszczy nie ma tego rodzaju sklepu, więc ostatnio podczas zlotu, to była moja pierwsza wizyta w stacjonarnym komiksowym sklepie. Być może miałem mylne pojęcie o  takich placówkach, bo myślałem, że znajdę tam jakieś trudno dostępne perełki lub okazje cenowe. Perełek nie było, a ceny praktycznie nie różniły się od tych, które na co dzień widzę np. na Gildia.pl. Okazja więc żadna. Skorzystałem jednak z oferty starych zeszytówek z TM-Semic, bo nawet mieli akurat jakieś ciekawe egzemplarze. To idzie na plus.

Adolf

Cytat: Johnny Napalm w 07 Maj  2014, 19:50:49
No i odbyłem podróż za jeden uśmiech do Pyrlandii i k... jestem co najmniej niezadowolony. Już chyba wiem skąd bierze się to negatywne nastawienie do tego... dobra, swoje przemyślenia zachowam lepiej dla siebie. Nie jest to miasto godne polecenia, zdecydowanie chu...., a tak rozje..... ulic dawno nie uświadczyłem. O ludziach również nie wspominam, bo jak zawsze są różni, ja trafiłem akurat na tych nie fajnych. Na pewno są lepsi, ale jakoś przez dwie godziny na takich się nie napatoczyłem. Kij z tym.
Do sedna. O komiksach tutaj mowa. Lipa, trafić do Kika jest mega trudno. Gdy już nawigacja ci wskaże ten sklep z komiksami, to okazuje się, że szyld owszem wisi, ale jak wejdzie się już do tej studni to pierwsze co nam się ukaże na drzwiach do sklepu to chuj... tabliczka z informacją przekazującą nam wiedzę, że... tak, sklep  jest dwie kamienice dalej. Docelowa kamienica nie jest oczywiście należycie zaznaczona, coś tam gdzieś stoi przy bramie, ale trzeba być sokołem, żeby to wypatrzeć. Gdy już tam dotarłem, to również się rozczarowałem. Ceny komiksów są dużo wyższe niż w Warszawie. Obiektywnie stwierdzam.
Sępigroszów spotkałem tam wielu, ale myślałem, że zdeklarowani komiksiarze – niezależnie od miejsca zamieszkania – są inni, chcą rozprzestrzeniać zarazę jaką są komiksy na cały świat, a tu ch.., Poznaniacy tym razem również się popisali. Za tyle to ja nie płace za komiksy nawet w CK. O co im chodzi? Czy tam czynsze za wynajem są wyższe jak w Wawie? Chyba wychodzi jednak z nich ten charakter. :-*

To wszystko prawda! Jak zauważyłeś, czynsze w centrum Poznania są ogromne, co przekłada się na to że mamy tam same banki i puste lokale. Na świętym Marcinie pełno jest patologi, więc nie dziwię się skąd ta opinie o ludziach :D Na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że gdybyś przejechał pociągiem to w ogóle byś się zgubił na "dworcu" i ryzykował, że Ci sufit spadnie na głowę :D

HUDY

Orientuję sie ktoś jak wygląda sytuacja z antykwariatami w Szczecinie?